Szczena z „Chłopaków do wzięcia” odkrył nowe powołanie. Wprawia się na partnerce
Szczena, czyli Ryszard Dąbrowski, jeden z bohaterów reality show „Chłopaki do wzięcia”, po tym, gdy wraz z partnerką stracił prawa do opieki nad synkiem, ma dużo czasu na aktywność w internecie. Ostatnio zamieścił nagranie ukazujące fryzjerską metamorfozę jego partnerki.
Ryszard Dąbrowski, znany jako Szczena, jest jednym z uczestników reality show „Chłopaki do wzięcia”. Mężczyzna, poszukiwany swego czasu trzema listami gończymi, układa sobie życie z Joanną Wielochą.
Zdążyli dochować się wspólnego synka, jednak chłopczyk trafił do rodziny zastępczej, a Szczena do aresztu. Po wyjściu na wolność odgrażał się, że będzie walczył o odzyskanie Marcelka, jednak, jak wynika z jego mediów społecznościowych, na razie ma inne sprawy na głowie.
Szczena jest fanem internetu i za jego pośrednictwem chętnie relacjonuje swoje życie prywatne. Ostatnio na TikToku zamieścił filmik, ukazujący rezultat fryzjerskiej metamorfozy Joanny.
Ukochana Szczeny, do niedawna blondynka, zaprezentowała się w ogniście rudych włosach. Dumny Ryszard poinformował w komentarzu, że niepotrzebne okazało się wsparcie fachowca, ponieważ on sam świetnie radzi sobie z farbami do włosów:
"A wiecie, że ja sam stworzyłem tę nową fryzurę, czyli nałożyłem kolor. Myślę, że fajnie wyszło, jak na pierwszy raz. A wy co o tym myślicie?"
Fani w pełni podzielili zachwyt Szczeny nową fryzurą Joanny i talentem fryzjerskim jego samego. Pod filmikiem pojawiły się entuzjastyczne komentarze:
"Śliczna!"
"Asi najfajniej w rudym chyba"
Znacznie mniej miło było 2 lata temu, gdy Szczena poinformował, że wraz z Joanną spodziewają się dziecka. Na początku ciąży Joasia zaprezentowała dość lekkie podejście do swojego stanu, komunikując, że nie wykona testu ciążowego, bo „nie wierzy testom”. Na szczęście wszystko przebiegło bez komplikacji, a na świat przyszedł zdrowy chłopiec.
Pod zdjęciem maluszka, zamieszczonego przez szczęśliwego Szczenę na Facebooku pojawiły się pełne wątpliwości komentarze. Fani nie byli pewni, czy związek Rysia i Asi, który do tej pory nie stronił od dramatów, a Joanna czasem pokazywała się z podbitym okiem, jest idealnym środowiskiem do wychowywania dziecka.
Wątpliwości budził obecny w życiu rodziny alkohol. Na życzliwe uwagi ostro zareagowała wtedy Joanna, która zamieściła komentarz skierowany do jednej z internautek, która zadała pytanie o warunki panujące w mieszkaniu:
"Co ciebie to obchodzi, ciekawska jesteś w ch*j, zajmij się swoim życiem, a nie w nasze życie wchodzisz. Nie masz nic do roboty, żegnam".
Następnie głos postanowił zabrać ojciec rodziny. Na Facebooku napisał sarkastycznie:
"Witam wszystkich tych, którym żal d*pę ściska i życzę wam tego samego, czego mi życzycie. Pamiętajcie, że karma wraca i to bardzo szybko, a moim normalnym znajomym bardzo dziękuję za miłe komentarze. Pozdrawiam".
Niestety, czas pokazał, że niepokój internautów był uzasadniony. Podczas jednej z domowych awantur, wszczętych przez Szczenę, będącego pod wpływem alkoholu, opieka społeczna odebrała Marcelka rodzicom.
Chociaż Szczena stanowczo zapewniał, że nie pobił partnerki, ani dziecka, Marcelek trafił do szpitala, a stamtąd do rodziny zastępczej. O losie synka rodzice mają, jak się okazuje, mgliste pojęcie. W rozmowie z dziennikarzami Szczena wyznał:
"Była mała awantura, zadzwonili po policję i zabrali nam dziecko. Marcelek jest w jakiejś tam rodzinie zastępczej czy tam czymś".
Zobacz też:
Dom "Szczeny" z "Chłopaków do wzięcia" w ruinie! To wideo przeraża!
"Szczena" z "Chłopaków do wzięcia" zatrzymany przez policję! Pobił partnerkę i dziecko
"Chłopaki do wzięcia": Co się dzieje ze "Szczeną"? Robi karierę na TikToku