Szelągowska porównała życie w Polsce i Hiszpanii. A jednak. Nie ma wątpliwości
Dorota Szelągowska aktualnie żyje w Hiszpanii i choć pogodzenie obowiązków służbowych (wymagających podróży do rodzinnego kraju) sprawia jej niemały problem, nie żałuje swojej decyzji. W najnowszym wywiadzie z zachwytem opowiadała o życiu w słonecznej okolicy i tamtejszych... cenach.
Dorota Szelągowska to popularna prezenterka telewizyjna i projektantka wnętrz. Gwiazda programu "Totalne remonty Szelągowskiej" od pewnego czasu łączy dwa życia - to w Polsce i Hiszpanii. Nie ukrywa, że choć jest to wyzwanie, bardzo docenia, że otrzymała od losu taką możliwość.
"Sobie wmawiamy w głowie, że się nie da, a okazuje się, że się da. Tylko trzeba mieć pracę na online, tylko trzeba ogarnąć dzieci albo w domowym nauczaniu, albo tutaj gdzieś posłać do szkoły. I to jest możliwe - i jak się ma pieniądze, i jak tych pieniędzy się nie ma. Bo mamy wielu znajomych, którzy w ten sposób też robią, a zarabiają niedużo" - mówiła Dorota na łamach "Dzień Dobry TVN".
Jednocześnie Szelągowska potwierdziła, że ceny w Hiszpanii są dużo niższe. Zwróciła uwagę m.in. na koszty nieruchomości w dużych miastach.
"Oczywiście mówimy o nieruchomościach w dużych miastach, które mają chore ceny w Polsce. Natomiast tutaj, jeśli chodzi o sytuację taką, na przykład ma blisko morze, albo ma fajny widok, no to w ogóle to są konkurencyjne ceny bardzo..." - opowiadała dalej.
Jednocześnie w Hiszpanii nie trzeba oszczędzać na produktach wysokiej jakości. W dobrej cenie można dostać świeże soki czy mięso.
"To znaczy, jeżeli kupisz podstawowe produkty, a nawet do tego, nie wiem, sok wyciskany ze świeżych pomarańczy, świeże owoce albo krewetki obok kurczaka, to i tak jest taniej" - porównywała dalej.
Choć Dorota Szelągowska w związku z pracą raczej nie ma powodów do narzekań, ostatnio media rozpisywały się o rosnącej na jej oczach konkurencji - Joannie Koroniewskiej.
Panie zażartowały z "konfliktu" i udostępniły zabawny filmik, na którym wypowiadają się "lekceważąco" o tej drugiej.
"Musiałabym najpierw wiedzieć, kim jest Joanna Koroniewska" - powiedziała Dorota Szelągowska do kamery.
"Doroty Szelągowskiej? Nie znam. Przepraszam" - skwitowała Joanna, gdy usłyszała identyczne pytanie.
Warto podkreślić, że panie łączy nie tylko praca dla jednej stacji, ale i posiadanie posiadłości w Hiszpanii. Koroniewska z mężem także bardzo lubi celebrować czas spędzony w pięknym i słonecznym kraju.
Różnica między paniami jest tylko jedna. Joanna nie bierze pod uwagę przeprowadzki. Przynajmniej nie w tej chwili.
"Wiem, że wiele osób teraz wyjeżdża - wiele osób się boi, co to będzie na świecie, co to będzie w Polsce. Ja mam odwrotnie. Niczego już nie słucham, nie czytam i im więcej ludzi mi mówi, że się przeprowadza, tym bardziej ja chcę zostać w Polsce. Mam odwrotnie niż wszyscy" - podsumowała w rozmowie z Plejadą.
Czytaj też:
Koroniewska się wygadała. To nie były plotki o willi w słonecznej Hiszpanii
Plany się rozmyły, a Koroniewska rozmyśla, co dalej. "Nie wiem, jak to się skończy"
Szelągowska jest już jedną nogą na emigracji. Grochola wszystko potwierdziła