Szelągowska zbliżyła się do syna znanego aktora. "Zwariowałam ze szczęścia!"

Dorota Szelągowska nie miała szczęścia w miłości, chociaż potrafiła zamienić w bajkę życie uczestników jej "Totalnych remontów". Na antenie córka Katarzyny Grocholi wręcz zarażała uśmiechem i pozytywną energią, jednak w obszarze miłosnym już nie było u niej tak kolorowo, jak w telewizji. 

Chociaż prezenterka aż trzykrotnie wychodziła za mąż (Paweł Hartlieb, Adam Sztaba i Michał Wawro), to każde małżeństwo kończyło się rozwodem, a związki kompletną klapą - jak sama przyznała. 

Było źle do tego stopnia, że musiała zdecydować się na... usunięcie tatuażu, prawdopodobnie z inicjałami byłego ukochanego. 

Wygląda na to, że w życiu gwiazdy wiele się zmieniło. Na Instagramie opublikowała obszerną relację z wyjazdu na Islandię z synem znanego aktora, Stefana Friedmanna. 

Wojtek Friedmann jest fotografem oraz wieloletnim przyjacielem prezenterki i to on namówił ją na dziką podróż kamperem, która jest marzeniem wielu turystów. 

Nie da się ukryć, że tą dwójkę musi łączyć wyjątkowe porozumienie dusz i poczucie humoru. Oboje kochają zwierzęta i rozumieją się bez słów. Dorota długo była sama przez nieudane związki, a Wojtek stracił bliskich przez uzależnienie. 

Oboje mają też dorosłe dzieci. Bez wątpienia idealnie do siebie pasują.

Wśród ich zdjęć pojawiło się nawet jedno we wspólnej pościeli!

Wcześniej para odwiedziła razem Madryt, a Friedmann fotografował gwiazdę TVN w samym szlafroku. 

Czy wkrótce przekonamy się, że to rzeczywiście coś więcej?

Zobacz też:

To miała być wielka miłość Szelągowskiej. Prawda szybko wyszła na jaw!

Dorota Szelągowska była "wrakiem człowieka". Poważna choroba sprowadziła ją na dno

Adam Sztaba pokazał ukochaną żonę na ściance! Dla niej zostawił Szelągowską