Szok! Kasia Cichopek straciła pracę w serialu, bo była za gruba!

18 lat temu życie Cichopek całkowicie się odmieniło. Wszystko dzięki roli w serialu "M jak miłość", który stał się wielkim hitem z wielomilionową widownią. 

Nieznana nikomu Kasia z dnia na dzień stała się gwiazdą i bywalczynią salonów. Tak zresztą jest do dziś.

Celebrytka miała sporo szczęścia, choć na początku swojej drogi miała nieco pod górkę. Wszystko z powodu jej ówczesnego wyglądu. 

Z okazji 18-lecia serialu o rodzinie Mostowiaków Kasia udzieliła wywiadu "Gali", w którym opowiedziała właśnie o początkach swojej kariery. 

Cichopek już od dziecka ciągnęło w kierunku aktorstwa. Z tego też powodu zapisała się do kółka teatralnego. Tam też pojawiali się wówczas twórcy serialu, którzy szukali nowych twarzy. Kasia zdradziła, że przed angażem do "M jak miłość" trafiła na plan innego serialu, ale szybko wyleciała z powodu swojej tuszy! 

"Jako nastolatka należałam do Ogniska Teatralnego przy Teatrze Ochoty u Jana i Haliny Machulskich. Dzięki nim trafiłam na plan pierwszego serialu, z którego wyrzucono mnie, bo byłam... za gruba. Już na początku drogi aktorskiej zaliczyłam twarde lądowanie. Wtedy uznałam, że telewizja i show-biznes to nie moja bajka, bo ze swoją naturą wrażliwca po prostu się do tego nie nadaję.

Nigdy nie zapomnę telefonu od pani Haliny Machulskiej, która powiedziała, że razem z innymi dziewczynami z grupy zapisała mnie na casting do nowego polskiego serialu" - wspomina Cichopek. 

Na szczęście scenarzyści "M jak miłość" uznali, że Kinga Zduńska może być pulchną nastolatką, co otworzyło Kasi drogę do kariery i sporych pieniędzy. 

***