Szok! Komarenko nadał pilny komunikat z Rosji! Ivan ostrzega Polaków!
Ivan Komarenko ponownie wyjechał do Rosji, gdzie mieszka jego rodzina. Jakiś czas temu wywołał wielkie oburzenie, gdy stwierdził, że w Moskwie jest lepiej niż w Polsce, bo panuje tu większa wolność niż nad Wisłą. Na tym jednak nie poprzestał. Tym razem już całkiem przestał się kryć i ujawnił swoje prawdziwe poglądy. W sieci oczywiście zawrzało...
Ivana Komarenko przed laty wraz z Delfinem wylansowali jeden hit "Czarne oczy". Pozwoliło mu to na świetne życie w Polsce na naprawdę długi czas. Swego czasu reprezentował nawet nasz kraj na Eurowizji, ale bez większych sukcesów.
Od czasu wybuchu pandemii celebryta zaczął jednak skupiać się głównie na głoszeniu kolejnych teorii spiskowych. Także w swoich piosenkach starał się "przemycić prawdę" o światowej zmowie najbogatszych, którzy wymyślili sobie "plandemię", by wzbudzić strach w ludziach.
Zaczął też pojawiać się na wiecach antyszczepionkówców i ludzie "myślących podobnie do niego". Na jednym z nagrań, które obiegło sieć, opowiadał m.in. o manipulacjach Anglosasów, o czym głośno jest tylko w... rosyjskich mediach.
"Non stop w wiadomościach głównych mówią o tym. To są Brytole i Amerykanie. Brytole i Amerykanie. Tylko oni są winni. Polska jest w szponach tego systemu, a Morawiecki i Kaczyński i ta cała ferajna są marionetkami Waszyngtonu. To mówi się w wiadomościach rosyjskich. Rosjanie to doskonale wiedzą" - przekonywał.
Jeden z jego ostatnich wpisów wywołał ogromne poruszenie, bo nadający z Rosji Komarenko przekonywał, że w Rosji panuje aktualnie większa wolność niż w Polsce. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Pod jego wpisem pojawiły się tysiące komentarzy od oburzonych Polaków, którzy nie zostawili na nim suchej nitki. Najwyraźniej to nie zniechęciło go do dalszej aktywności w sieci.
Celebryta tym razem przeszedł jednak samego siebie. Postanowił bowiem wyjawić "całą prawdę o swoim światopoglądzie". Udostępnił wykład Magdaleny Ziętek-Wielomskiej, który poświęcony był sojuszowi BRICS, do którego należą Brazylia, Indie, Chiny, RPA i oczywiście jego ukochana Rosja.
"Znakomity i mądry wykład. Jeśli chcecie bardziej poznać mój światopogląd, zapraszam do jego obejrzenia. Całkowicie się utożsamiam z ideami przedstawionymi przez P. dr Magdalenę Ziętek-Wielomską. Ostrzegam, że materiał jest adresowany do ambitnego słuchacza. Poszukiwaczy tanich skandali zdecydowanie zniechęcam" - oznajmił Ivan.
Prawdopodobnie Ivan chciał dość nieudolnie udowodnić, że wcale tak mocno nie popiera działań Rosji, a jedynie sprzeciwia się działaniom "zgniłego Zachodu".
W wykładzie, który zamieścił, Ziętek-Wielomska opowiada o zaletach wspomnianego sojuszu, który podkopuje zaufanie do działań NATO i Unii Europejskiej, które traktowane są jako rzekomo wielkie zagrożenie.
Oczywiście Ivan nie byłby sobą, gdyby nie przemycił prorosyjskich haseł w hasztagach: Słynnego hasła rosyjskich narodowców "Swoich nie zostawimy", mobilizującego obywateli do podjęcia działań wojennych przeciw Ukrainie. Z kolei "Wstążka św. Jerzego" to czyli symbol zwycięstwa Rosji.
Pod postem zawrzało. Ludzie każą mu zostać w Rosji już na stałe. Nie brakowało też inwektyw pod jego adresem:
"Ty ruski śmieciu", "Coś o zbrodniach wojennych kacapow w Ukrainie być podrzucił" - pisali mu ludzie.
Jedna z użytkowniczek przyjrzała się także powiązaniom wychwalanej przez Ivana "pani doktor":
"Zrobiłam research: pani jest żoną człowieka, który jest zwolennikiem wprowadzenia dyktatury i jest przeciwny prawom człowieka. O jej wykształceniu nie wiadomo nic, za to wyraźnie słychać u niej rosyjski akcent - kolejna wyszkolona w Rosji i wpuszczona agentka siejąca putinowską propagandę odwracania kota ogonem. Szefowie pewnie wam gratulują, nieźle wam idzie, przecież ciemny lud to kupi" - podsumowała go ostro internuatka.
Wygląda więc na to, że Komarenko w końcu przestał się kryć z prawdziwymi poglądami...
Zobacz też:
Ivan Komarenko wrócił do Rosji. Ma PILNĄ wiadomość dla Polaków. Wielkie poruszenie pod wpisem!
Ivan Komarenko otwiera listę wstydu ulubieńców Putina. Karmi Polaków propagandą prosto z Moskwy