Szokująca prawda o Kukulskiej wyszła po latach. Jej bliscy nic o tym nie wiedzieli
Natalia Kukulska (47 l.), dziś dojrzała kobieta i matka trójki dzieci, w dzieciństwie nie należała do najgrzeczniejszych pociech na świecie. Okazuje się, że miała swój oryginalny sposób na oszukanie babci...
Natalia Kukulska od lat robi karierę muzyczną, a jej utwory cieszą się uznaniem. Mimo to nie zawsze miała tyle ambicji co teraz. Jako mała dziewczynka skupiła się na zabawie i łatwo rozpraszała uwagę, przez co nie zawsze chciała spędzać godzin przed pianinem. Wymyśliła nawet sposób na oszukanie babci.
Halina Szmeterling, która zmarła w wieku 92 lat, nie zauważyła różnicy między tym, czy wnuczka gra, czy... puszcza nagranie z magnetofonu! Wysoka skuteczność tego sposobu sprawiła, że Kukulska mogła niemal całkowicie odpuścić ćwiczenia. Za zamkniętymi drzwiami Natalia puszczała nagranie i od razu miała więcej czasu dla siebie!
"Kazali mi ćwiczyć godzinami grę na pianinie. Znalazłam na to sposób. Nagrałam kilka utworów na kasetę i odpalałam z magnetofonu. Tata i babcia, słysząc dźwięki dobiegające z pokoju, myśleli, że gram, a ja w tym czasie robiłam coś innego - wspominała cytowana przez Super Express Kukulska.
Mimo wszystko gwiazda nie pochwala swojego zachowania: "Przez to udawanie, bunt i brak zaangażowania, dziś brakuje mi wielu umiejętności. Gram, ale wiem, że pewne rzeczy mogłabym robić lepiej. Wirtuozem już nie zostanę" - zwróciła uwagę na minusy oszukiwania.
Wydaje się, że znana wokalistka jest dziś dużo bardziej świadoma swoich potrzeb - nie tylko tych artystycznych. Gwiazda od 2000 roku jest żoną Michała Dąbrówki, lecz mimo szczęśliwego małżeństwa, staż związku dał się im we znaki. Do życia zawitała rutyna. Wyznała, że wspólnie znaleźli sposób, jak sobie z tym radzić.
"Mamy za sobą niejeden kryzys, różne rzeczy się dzieją. Nie ma chyba takiego związku, w którym jest cały czas wielki haj. (...) Ważne jest to, żeby ludzie, gdy dzieją się jakieś złe rzeczy, mieli szacunek do drugiej osoby, a przede wszystkim mieli otwartość na zrozumienie i rozmowę. Warto rozmawiać. (...) Mówienie o własnych uczuciach i emocjach to jest ważna rzecz w związku, ale nie każdemu to przychodzi łatwo".
Wokalistka podkreśliła, że ich relacja zaczęła się, gdy Natalia była w związku trwającym od wielu lat. Zakochała się jako 15-latka i na tamtym etapie myślała, że z obecnym partnerem tworzy coś stałego. Zakochanie się w członku zespołu spadło na nią niespodziewanie.
"Naszemu zbliżeniu pomogło to, że mieliśmy przestrzeń do wspólnego spędzania czasu i niekończących się rozmów. Zachorowaliśmy na siebie. I była to bardzo przyjemna choroba, która trwa. Byłam wtedy w innym związku, który zaczął się, gdy miałam 15 lat, więc sytuacja nie należała do łatwych" - wyznała wokalistka w "Twoim Stylu".
Czytaj też:
Córka Natalii Kukulskiej spełni marzenie tragicznie zmarłej babci
Córka Natalii Kukulskiej jest zakochana. Pokazała chłopaka. Niewiarygodne, czym się zajmuje
