Szokujące, jak mieszka Szczena z "Chłopaków do wzięcia". Jest apel o pomoc
Ryszard Dąbrowski to człowiek zdecydowanie lepiej znany jako Szczena. Popularność zdobył jako dość niesforny bohater programu „Chłopaki do wzięcia”. Wyznawał wtedy, że marzy o szczupłej blondynce o niebieskich oczach i stałych dochodach. Jego życie potoczyło się jednak nieco innym torem i dziś żyje w skandalicznych warunkach. Pokazał w sieci, jak mieszka.
Ryszard Dąbrowski wprawdzie od kilku lat nie występuje już w show Polsat Play "Chłopaki do wzięcia", jednak nadal może cieszyć się sporą popularnością. Ma na swoim koncie kilka charakterystycznych akcji, dzięki którym na długo zapadł w pamięć widzów. Szczena dał się poznać jako mężczyzna, któremu było nie po drodze z pracą czy przestrzeganiem prawa. Poszukiwał, jak zresztą wszyscy uczestnicy show, miłości. Marzył o szczupłej blondynce o niebieskich oczach, która miałaby stabilną pracę ze stałymi dochodami.
Ostatecznie udało mu się znaleźć uczucie. Związek, jaki stworzył z Joanną Wielochą wzbudzał masę kontrowersji wśród widzów, którzy dopatrzyli się w programie agresji. Sugerowano, że Rysiek posuwa się do przemocy wobec swojej partnerki. Mężczyzna odniósł się do tego, zaprzeczył i twardo upierał się, że tego typu sceny to były w całości wyreżyserowane.
Para doczekała się nawet synka, który jednak został im zabrany i przekazany do rodziny zastępczej. Wszystko przez alkohol, awantury, pijackie burdy na które notorycznie skarżyli się sąsiedzi. Po jednej z interwencji zdecydowano o zabraniu dziecka z tego środowiska.
Niedawno Ryszard Dąbrowski postanowił skorzystać ze swojej popularności i zwrócił się do internautów z prośbą o pomoc. Sprawa dotyczy skandalicznych warunków, w jakich mężczyzna mieszka. Na krótkim wideo zaprezentował swoje miejsce do życia. Lokal jest brudny i obskurny. Na ścianach i suficie widoczne są pleśń i grzyb. Bohater "Chłopaków do wzięcia" mocno liczył na wsparcie fanów.
"Ja wam powiem tak. Mieszkam, sami widzicie, w jakich warunkach. Zobaczcie, co jest za mną. W bardzo słabych warunkach, ale bardzo mocno wszystkim dziękuję za to, że jesteście tacy dobrzy i że mi pomożecie. Bardzo mocno wam za to dziękuję" - mężczyzna nie krył emocji na udostępnionym przez siebie nagraniu.
Natychmiast pojawiła się lawina komentarzy. Co zaskakujące, apel mężczyzny nie spotkał się z pozytywnym odbiorem. W komentarzach przeważa krytyka, internauci nie okazali się tak wyrozumiali i skorzy do pomocy.
"Sam sobie zapracowałeś na takie warunki", "Gdzie kasa z walk?", Każdy jest kowalem swojego losu" - pisali.
Na uwagę zasługuje zwłaszcza komentarz od jednego ze znajomych Szczeny. Mężczyzna wykazał się dobrą wolą i postanowił pomóc Ryszardowi.
"Trzeba zerwać z nałogiem Rysiek. Pomogłem ci, zabrałem do Holandii, załatwiłem dobrą i dobrze płatną pracę, zarabiałeś po 800 euro tygodniowo i co... nałóg" - pisał.
Ryszard był do tego stopnia zaskoczony odbiorem swojej publikacji, że postanowił ograniczyć możliwość komentowania.
Zobacz także:
"Chłopaki do wzięcia": Szczena marnie skończył. Potwierdzili najgorsze plotki o Ryśku
Nie do wiary, jak teraz wygląda Bandziorek z "Chłopaków do wzięcia". Trudno go poznać