Reklama
Reklama

Szokujące słowa putinowskiej propagandystki w rosyjskiej telewizji. Tak oceniła Gorbaczowa

Śmierć pierwszego i zarazem ostatniego prezydenta ZSRR jest szeroko komentowana w mediach na całym świecie. Choć państwa Zachodu chwalą laureata Pokojowej Nagrody Nobla za szereg reform i nawiązanie dialogu z Europą i Stanami Zjednoczonymi, putinowska propaganda stara się oczernić nieżyjącego przywódcę.

Michaił Gorbaczow nie żyje. Świat komentuje dorobek prezydenta

Rosyjska telewizja opublikowała wczoraj materiał o zmarłym 30 sierpnia byłym prezydencie Związku Radzieckiego, Michaile Gorbaczowie.

Prowadząca program Olga Skabiejewa na kanale Rossija 1, w mocno krytycznych słowach wypowiedziała się o laureacie Pokojowej Nagrody Nobla:

"Wszystkie światowe media, bez wyjątku opłakują Gorbaczowa, który zmarł po długiej chorobie w wieku 91 lat. The New York Times, The Daily Telegraph, Bild - wszyscy nasi wrogowie nazywają Gorbaczowa reformatorem i "obywatelem świata", który pomógł w zjednoczeniu Europy po upadku Żelaznej Kurtyny i chciał zatrzymać wyścig zbrojeń. W tym samym czasie chiński portal Global Times prezentuje inny punkt widzenia: nagłówki zwracają uwagę na naiwność i niedojrzałość polityczną Gorbaczowa, który przez swoją wiarę w Zachód, zanurzył Związek Radziecki w ekonomicznej i politycznej destabilizacji."

Reklama

Skabiejewa nazywania jest "pierwszą damą propagandy Putina" nic dziwnego więc, że podziela poglądy rosyjskiego dyktatora.

Materiał pochodzący z rosyjskiej telewizji można zobaczyć na Twitterze:

Władimir Putin o Michaile Gorbaczowie

Choć oficjalnie Władimir Putin nie potępił działań Gorbaczowa, wiadomym jest, że obecnie urzędujący rosyjski przywódca nie jest zwolennikiem reform oraz dialogu z Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi.

W oficjalnym liście kondolencyjnym Putin napisał, że "Gorbaczow miał ogromny wpływ na historię świata i zrozumiał, że konieczne są reformy",  jednocześnie nazywając upadek ZSRR największą katastrofą geopolityczną ostatniego stulecia - zauważyła na Twitterze Hanna Liubakova.

Niezależna białoruska dziennikarka nie jest jedyną, która wypomina rosyjskiemu dyktatorowi hipokryzję. "Putin, który chwali Gorbaczowa, to najmniej wiarygodny Putin ze wszystkich" - napisał jeden z komentujących.

Inaczej o pierwszym i ostatnim prezydentem ZSRR wypowiadali się przywódcy państw Zachodu. Joe Biden w swoim oświadczeniu pochwalił laureata Pokojowej Nagrody Nobla za to, że ten: "po dziesięcioleciach brutalnych represji politycznych, przyjął demokratyczne reformy".

Emmanuel Macron natomiast zauważył, że "jego zaangażowanie na rzecz pokoju w Europie zmieniło naszą wspólną historię".

O Gorbaczowie wypowiedział się też Lech Wałęsa:

"Ja go podziwiałem, choć go nie rozumiałem. On do końca wierzył, że można komunizm zreformować, ja natomiast nie wierzyłem w taką możliwość. Tutaj się różniliśmy, ale ja go podziwiałem. On odegrał pozytywną rolę, tylko, że pod przymusem" - skomentował legendarny przywódca "Solidarności" w rozmowie z Wirtualną Polską.

Zobacz też:

Irina Gorbaczowa - jedyna córka Michaiła Gorbaczowa: czym się dziś zajmuje?

Zmarł Michaił Gorbaczow były przywódca Rosji i laureat Pokojowej Nagrody Nobla

Lauren Wasser straciła obie nogi. Modelka źle używała tamponów


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama