Szokujące wieści o Farnej przyszły prosto z Czech: "Bałam się"
Ewa Farna dała się poznać nie tylko jako uzdolniona wokalnie artystka, ale też jako osoba mająca do siebie duży dystans. Ostatnie zdjęcia Farnej wciąż zaskakują, ponieważ wokalistka prezentuje się w coraz mniejszym rozmiarze. W najnowszym wywiadzie zdradziła sekret swojej odmienionej sylwetki. Takich słów się nie spodziewacie!
Ewa Farna (zobacz!) w ostatnich miesiącach znacznie schudła, co nie uszło uwadze jej fanów, ale też mediów. Sami wielokrotnie pisaliśmy, że wokalistka chudnie w oczach, pokazując się najpierw na ulicy w przezroczystych spodniach, a następnie na koncertach, występując z kusej spódniczce. Choć wszyscy gratulują Ewie efektów, to dopiero zdradziła, jak wyglądały kulisy jej odchudzania. Nie było łatwo.
Ewa Farna dla czeskiego tabloidu postanowiła podzielić się radami na temat odchudzania. Jak wiele gwiazd, którym udało się zrzucić kilka zbędnych kilogramów, ciągle fani zasypują ją pytaniami, co powinni robić. Jej rady są proste - trzeba porozmawiać o tym ze specjalistów.
"Ćwicz, cokolwiek lubisz, nie tylko po to, by schudnąć, ale także po to, by być zdrowym. Słuchaj ekspertów, a nie sławnych ludzi z Instagrama. Najważniejsze jest zweryfikowanie źródeł" - zaapelowała do wszystkich w wywiadzie dla Blesk.cz.
Piosenkarka wyznała, że jedynie czego nie boi się polecać ludziom to dobrej jakości jedzenia, które jest jak najmniej przetworzone. Niestety sama też ulegała pokusom, ale zrozumiała, że jej ciało po dwóch ciążach ma już inne zapotrzebowanie niż osoby, które ciężko pracują fizycznie.
Mimo tego strach przed przytyciem na diecie wywołwało w wokalistce dyskomfort. "Bałam się jedzenia, po prostu ciągle coś wycinałam" - dodała w wywiadzie dla portalu.
Co więcej, Ewa Farna zdradziła też, że miała mnóstwo ofert od firm, które oferują szybkie rezultaty. Wiedząć, że efekty takich diet są niestabilne, nigdy nie zdecydowała się na współprace.
"Często wierzyłam w jakieś bzdury. Zwracały się do mnie również różne firmy z prośbą o promocję (...). Cieszę się, że zawsze odmawiałam i nie chciałam tego robić. Krótkotrwałe diety obiecujące zrzucenie dziesięciu kilogramów w dziesięć dni, a potem powrót do nawyków uważam za głupie" - ostrzegała Ewa Farna.
Zobacz też:
Smutne wieści z domu Farnej. Najpierw dodała to zdjęcie, a potem takie tłumaczenie
Szczuplutka Ewa Farna zaskakuje noworoczną metamorfozą: "Wyglądasz obłędnie"