Szokujące wieści z pałacu. Karol III przyjmie u siebie człowieka, który zdradził Meghan Markle. Na pewno będzie wściekła
David Beckham i jego żona Victoria jeszcze kilka lat temu wydawali się idealnym towarzystwem dla Meghan Markle i księcia Harry'ego. Podobno mocne więzi przyjaźni rozeszły się jednak definitywnie kilka miesięcy temu. Teraz ze strony byłego piłkarza nadszedł kolejny cios. Przyjął kluczową pozycję od pokłóconego z małżeństwem króla Karola III.
Niektórzy bardziej sarkastyczni fani royalsów mogliby zapewne podsumować najnowszą historię życia Meghan Markle i księcia Harry'ego przez pryzmat nieudanych celebryckich przyjaźni. Nie jest żadną tajemnicą pragnienie małżonków, by należeć do ścisłej hollywoodzkiej elity po przeprowadzce do słonecznej Kalifornii. Za wyjątkiem kilku pojedynczych przypadków te starania spełzły jednak na niczym. Hollywood od dawna robi wszystko, by jak najskuteczniej ignorować Harry'ego i Meghan.
Całej sytuacji nie pomaga fakt, że kto chce żyć dobrze z brytyjską rodziną królewską, ten nie powinien zbyt często pokazywać się publicznie z "wyklętą" parą. Do podobnego wniosku doszli też chyba Beckhamowie, którzy kilka miesięcy temu definitywnie zerwali kontakty z Amerykanką i młodszym synem Karola III. Według Toma Bowera - autora książki "Zemsta: Meghan, Harry i wojna z Windsorami" = książęca para miała zacząć obsesyjnie doszukiwać się szpiegów w swoim najbliższym otoczeniu. Nie ufali choćby Victorii Beckham, więc była Spice Girl wraz z mężem postanowili zakończyć tą znajomość.
Sytuacja między pokłóconymi rodzinami doszła do takiego stopnia wzajemnej wrogości, że książę Harry całkowicie świadomie i przy światkach zignorował syna Beckhamów, choć doskonale zdawał sobie sprawę z jego obecności na meczu. W tym kontekście nie dziwi więc szczególnie decyzja podjęta ostatnio przez Davida Beckhama i dotycząca bliskiej współpracy z brytyjską rodziną królewską. Jak podaje "Daily Mail", były reprezentant Anglii miał z entuzjazmem zareagować na propozycję wysuniętą przez monarchę.
Według brytyjskiego dziennika Beckham spotka się wkrótce na uroczystej kola właśnie z królem Karolem III. Ich spotkanie będzie dotyczyło roli oficjalnego ambasadora The Prince Foundation, czyli organizacji wspieranej finansowo przez władcę i mającej na celu rozwijanie rozmaitych umiejętności u młodych ludzi. Co ważne, David Beckham w przeszłości pełnił już podobną rolę przy prywatnych igrzyskach dla weteranów organizowanych przez księcia Harry'ego.
Nie ma więc wielkich wątpliwości, że zgoda na współpracę z monarchą zostałaby odebrana przez obóz Harry'ego i Meghan jako ostateczny gest zdrajcy. Według informatorów Beckham nie zrobi zresztą tego wszystkiego za darmo. Byłemu piłkarzowi zależy bowiem podobno na szlachectwie, a wejście w łaski Karola III jest najlepszym sposobem na osiągnięcie tego celu. Sam król podobno nie jest jeszcze przekonany do całego pomysłu i chce wykorzystać spotkanie twarzą w twarz na wybadanie Davida Beckhama. Według ostatnich informacji do wspólnego obiadu może dojść w siedzibie fundacji, która mieści się w Ayrshire w Szkocji.
Zobacz też: