Szokujące wieści zza wielkiej wody. Harry został oszukany przez króla
O napiętych stosunkach w rodzinie królewskiej mówi się w mediach już od wielu miesięcy. Chociaż do tej pory uważano, że to głównie zbuntowany książę Harry wprowadza zamęt w rodzinie, pozwalając sobie na wątpliwe zagrania. Najnowsze informacje ukazują jednak ciemne strony monarchii. Okazuje się, że royalsi niejedno mają za uszami. Okłamywali młodego księcia nawet po śmierci Elżbiety II.
Robert Hardman, autor nowej książki "Charles III: New King, New Court" twierdzi, że król Karol "nie powiedział całej prawdy" księciu Harry’emu i Meghan Markle, aby uniknąć ogromnego sporu w rodzinie tuż przed pogrzebem królowej.
Książę Harry nie wiedział bowiem, że żona Williama, księżna Kate, osobiście zdecydowała się nie podróżować do Balmoral po śmierci królowej Elżbiety. Książę Harry nie zdenerwował się wówczas, że jego żona nie może przyjechać, wiedząc, że nawet Kate nie pojawi się w Balmoral w tak ważnej chwili.
Biograf królewski stwierdził w swojej nowej książce, że król Karol nie prosił Kate Middleton, aby trzymała się z daleka od Balmoral. Harry nie miał o tym jednak pojęcia, a to uratowało rodzinę od kolejnego konfliktu. Kate zdecydowała się wówczas zamieszkać w Windsorze z trójką swoich dzieci, którymi opiekowała się w tak trudnym dla rodziny momencie.
Według biografa doradca królewski stwierdził, że "to raczej przypadek niż osąd, ale dzięki temu znacznie łatwiej było powiedzieć Harry'emu, że ma przyjechać sam". W książce ujawniono również, że Elżbieta nigdy nie życzyła sobie ogromnej ilości osób w pobliżu, gdy nie czuła się najlepiej. Jak stwierdził królewski dziennikarz, "podobnie jak zmarły książę Edynburga, ona [królowa Elżbieta] nie lubiła kolejki osób życzliwych rodzinie, gromadzących się przy jej łóżku, gdy była chora".
Nowa biografia królewska "Charles III: New King, New Court" zawiera także nigdy wcześniej nie publikowane dokumenty z Archiwów Królewskich, w tym informacje o tym, że królowa Elżbieta "nie odczuwała bólu" podczas swojej śmierci. Odeszła we śnie, w bardzo łagodny sposób. Z notati sekretarza królowej wynika, że na łożu śmierci wciąż walczyła o dobro kraju, przygotowując ostatnie dokumenty, które umieściła w specjalnym pudełku, umieszczonym w pobliżu.
W książce zauważono, że 8 września, kiedy zmarła królowa Elżbieta, ojciec księcia Harry'ego osobiście zadzwonił do niego, gdy on i jego żona Meghan przebywali w Wielkiej Brytanii, aby przekazać im smutne wieści. Następnie książę Harry miał wysłać SMS-a do księcia Williama, aby porozmawiać o planach podróży, ale nigdy nie otrzymał na niego odpowiedzi.
Jest to wersja zupełnie odmienna od tego, co opisał w swojej autobiografii Harry. Ujawnił bowiem, że o śmierci babci dowiedział się dzięki komunikatowi w telefonie. Niemniej jednak wspomniał o kontakcie z bratem.
Robert Hardman również napisał o interakcji Harry’ego w swojej książce. Wówczas stwierdził, że Williamowi nie brakowało powodów, by zlekceważyć wyciągniętą rękę ze strony krnąbrnego brata. Jak wyjaśnił: "Bez wątpienia książę William nie uznał tego za odpowiedni moment na niezwykle trudną rozmowę, którą musiał odbyć ze swoim bratem".
Zobacz też:
Książę Harry i Meghan Markle obiektem kąśliwego żartu. Małżonkom nie będzie do śmiechu
Szokujące zachowanie Harry’ego. Obraził staruszka tuż przed świętami i stracił ukochaną
Karol III nie zaprosił Harry’ego na ważną kolację. Bał się, że ujawni wszystkie jego tajemnice...
