Szokujące wyznanie Magdy Cieleckiej!
Magda Cielecka (42 l.) udzieliła niezwykle szczerego wywiadu Magdzie Mołek (38 l.). W rozmowie opowiedziała o najtrudniejszych chwilach z lat młodości...
Aktorka do tej pory niewiele mówiła na temat swojego życia prywatnego.
Ten stan rzeczy postanowiła zmienić słynąca ze swojej dociekliwości Magda Mołek.
Dziennikarka od niedawna przeprowadza wywiady dla magazynu psychologicznego "Sens".
Pierwszą rozmowę postanowiła odbyć właśnie z aktorką.
Trzeba przyznać, że Cielecka niezwykle otworzyła się przed nią.
Najbardziej zaskakujące są te wyznania dotyczące jej dzieciństwa i trudnych relacji z ojcem, który zmarł, gdy Magda miała zaledwie 19 lat.
"Był alkoholikiem. I w jakimś momencie organizm nie wytrzymał" - wyznaje aktorka.
W dalszej części rozmowy Magda przyznaje, że po śmierci ojca nie czuła smutku czy bólu, a ulgę!
Jego odejście było dla niej i jej matki "rodzajem uwolnienia".
Z tego powodu Cielecka bardzo długo walczyła z poczuciem winy, że nie potrafi wzbudzić w sobie żalu.
Magda przyznaje jednak, że jej dom nie był patologiczny. Ojciec na szczęście nie zachowywał się agresywnie...
Cielecka przyznaje jednak, że nigdy nie potrafiła nawiązać z nim bliższych relacji...
"W naszej rodzinie krążą opowieści i anegdoty o tym, jaki był wspaniały i szalony. I jeszcze do niedawna buntowała sie i mówiłam: Dlaczego tak go wybielacie, dlaczego nikt nie pamięta, że bywało ciężko" - wspomina aktorka.