Szokujące zachowanie Harry’ego. Obraził staruszka tuż przed świętami i stracił ukochaną
Książę Harry nie mógł się powstrzymać od uszczypliwości tuż przed świętami. Po latach wyszła cała prawda o jego charakterze. Przez obraźliwe zachowanie wobec fana, stracił dziewczynę.
Nie jest tajemnicą, że książę Harry, zanim poznał swoją obecną żonę Meghan Markle, spotykał się z Cressidą Bonas. Para została ze sobą skojarzona przez kuzynkę Harry'ego, księżniczkę Eugenię. Odkąd zrodziło się między nimi uczucie spotykali się z przerwami od 2012 do 2014 roku. Wówczas ostatecznie rozstali się i każde poszło w swoją stronę, szukając szczęścia gdzieś indziej.
Jeden z królewskich biografów wskazał nawet moment, w którym ich związek zaczął przezywać prawdziwy kryzys. Wszystko zaczęło się od zaskakującego zachowania księcia Harry’ego, który szorstko potraktował fana w podeszłym wieku.
Tina Brown, autorka bestsellera "The Palace Papers", opisała całe zdarzenie, ujawniając, że Harry pozwolił sobie na szokujące zachowanie tuż przed świętami Bożego Narodzenia. W 2013 roku wspólnie z ukochaną spędzali czas z jej z przyrodnią siostrą i innymi członkami rodziny. Postanowili przy tej okazji odwiedzić mały pub w Kidlington, niedaleko Oxfordu, gdzie zjedli lunch przy stoliku usytuowanym na tyłach lokalu. Chcieli bowiem uniknąć rozgłosu, co im się nie udało.
Po skończeniu posiłku para wstała, aby wyjść, ale przerwał jej fan w pubie. Nagle, gdy wychodzili, wyszedł ten dość starszy, słodko wyglądający pan i powiedział: "Och, proszę pana, bardzo mi przykro, wiem, że są święta Bożego Narodzenia, ale czy mógłbym po prostu zrobić zdjęcie i dać je mojej żonie, która nie czuje się dobrze?" - wspominała biografka.
Dziewczyna księcia okazała wielkie serce mężczyźnie i zapewniła, że zdjęcie nie będzie problemem. Harry jednak zupełnie nie podzielał jej entuzjazmu i nieprzyjemnie spławił staruszka. "Więc Cressida otworzyła usta i powiedziała: «Och, oczywiście». A Harry powiedział: «Zejdź mi z drogi», zaczerwienił się na twarzy i odszedł wkurzony" - stwierdziła.
Harry nigdy nie odniósł się do sprawy publicznie. Temat pominął nawet w swojej szczerej autobiografii.
W innym incydencie, który miał miejsce zaledwie kilka tygodni po rzekomej konfrontacji w pubie, Harry i Cressida wybierali się do Londynu na romantyczny wieczór w Walentynki. "Przyjaciel rodziny powiedział mi, że wie, że ten związek nie przetrwa, kiedy w Walentynki nastąpi wybuch" - zaczęła Tina.
Tak też się stało. Zgodnie z oczekiwaniami, wyjście do restauracji z ukochaną szybko odeszło w cień, gdy Harry dowiedział się, że na miejscu może się spodziewać towarzystwa.
"W drodze do restauracji jechali Kensington High Street, kiedy Harry dowiedział się, że czeka na nich fotograf. Nacisnął hamulce, zakręcił na środku ulicy i pojechał z powrotem do (Nottingham Cottage) na walentynkowy wieczór z pizzą" - stwierdziła.
Niechęć Harry'ego do przebywania w miejscach publicznych i bycia śledzonym przez paparazzi rzekomo wywołała w Cressidzie "poważne wątpliwości" co do sensu ich związku, a początkującą aktorkę "przestraszyły" zdjęcia pokazujące księcia Williama i jego żonę Kate podróżujących po Nowej Zelandii i Australii z małym synkiem. Szybko zweryfikowała swoje poglądy i uznała, że takie życie nie jest dla niej. Tuż przed rozstaniem namawiała jednak Harry'ego, by zwrócił się o profesjonalną pomoc i zwrócił większą uwagę na swój zły stan psychiczny.
Pomimo rozstania Cressida nadal jest uważana za jedną z bliskich przyjaciół Harry'ego. W 2018 roku została nawet zaproszona na jego ślub z Meghan Markle.
Zobacz też:
Meghan Markle wróciła do aktorstwa. Tak próbuje ratować swój wizerunek
Meghan Markle ujawniła, czego nagle zażądał ich syn. Nawet ona nie może sobie na to pozwolić
Tak książę Harry i Meghan spędzili święta. Zaczęli z przytupem, za to potem...