Szpital, w którym pracuje Mama Ginekolog nie zamierza komentować wyników kontroli. Chodzi o... RODO
Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM zostało ukarane przez NFZ. Jest to wynik działalności Nicloe Sochacki-Wójcickej, influencerki znanej jako Mama Ginekolog. Szpital jednak nie ma zamiaru komentować doniesień o karze.
Nicole Sochacki-Wójcicka (38 l.) znana pod pseudonimem Mama Ginekolog podczas nagrywania relacji na Instagramie w przypływie szczerości wyznała swoim fankom, że zdarza się jej przyjmować w gabinecie swoje koleżanki oraz krewne na nieplanowane wizyty.
"To jest normalne, że każdy lekarz, w każdej specjalizacji zajmuje się swoimi znajomymi, rodziną w swoim wolnym czasie (...). Każdy tak robi. Ja o tym rozmawiałam z zarządem, z profesorem. To jest normalne. To jest też sposób, żeby skrócić kolejki i dostęp po prostu do lekarza" - z rozbrajającą szczerością mówiła Mama Ginekolog, obnażając praktyki środowiska lekarskiego panujące w jej rodzimym szpitalu.
Dodatkowo okazało się, iż lekarka sama skorzystała "ze znajomości" i została przyjęta do szpitala jako pacjentka, podczas gdy nie była chora, tylko chciała być bliżej jednego ze swoich hospitalizowanych dzieci.
"Byłam przyjęta może nie tyle na lewo, bo w papierach byłam przyjęta... Byłam przyjęta na zapalenie piersi, czy coś w tym stylu" - miała mówić podczas jednego z nagrań.
Departament Kontroli NFZ prowadził postępowanie. Wczoraj NFZ podał do wiadomości wyniki kontroli, która dotyczyła właśnie nieuzasadnionej hospitalizacji.
W wyniku kontroli nałożył karę właśnie na Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Placówka ma zapłacić 25 tys. zł. za niezasadną hospitalizację (a z punktu widzenia NFZ za niezasadne rozliczenie hospitalizacji) jednej z pacjentek. Chodzi właśnie o leczenie Nicole Sochacki-Wójcickiej.
Kontrolerzy weryfikowali np. liczbę badań i postępowanie lekarzy podczas całego pobytu w placówce. NFZ uznał, że pobyt w Mamy Ginekolog szpitalu nie miał podstaw medycznych.
Uniwersyteckie Centrum Zdrowia Kobiety i Noworodka WUM nie zamierza komentować nałożonej kary: "Badanie wewnętrzne sprawy pracowniczej i ustalenia komisji niestety z uwagi na to, że są to kwestie pracownicze, podlegające ochronie prawnej przez pracodawcę i pomimo naszych szczerych chęci, nie podlegają ujawnieniu" - poinformowała w imieniu zarządu UCZKiN Klara Mierzwińska.
Szpital zdecydował się utajnić informacje o wynikach kontroli, a także treść raportu. Powodem są przepisy nakazujące pracodawcy ochronę danych osobowych pracowników, czyli przestrzeganie RODO.
"Kwestie rezultatu pracy Komisji nie podlegają ujawnieniu i jak już wskazano powyżej, może takiej informacji udzielić jedynie lekarz Nicole Sochacki-Wójcicka, która pozostaje pracownikiem naszego Centrum".
Zobacz też:
Mama Ginekolog znowu podpadła. Przyjmuje znajomych w szpitalnym gabinecie. Tak to tłumaczy
Mama Ginekolog grzmi w sieci! Zarzuca fanom, że nie chcą jej pomóc w zbiórce na WOŚP
Mama Ginekolog ma poważny problem. Narodowy Fundusz Zdrowia żąda od niej wyjaśnień