Szulim: Nie jesteśmy maszynkami do rodzenia
Agnieszka Szulim (32 l.) nie planuje w najbliższym czasie zostać matką. Na pierwszym miejscu nadal stawia karierę i rozwój zawodowy. - Nie jesteśmy maszynkami do rodzenia dzieci - stwierdza.
Na prezenterkę spłynęła fala krytyki, po tym, jak w jednym z tabloidów wyznała, że nie chce mieć dziecka. Nadal czuje presję otoczenia, która bardzo ją drażni; na szczęście rodzina wycofała się z nakłaniania jej do zajścia w ciążę.
- Na tym tle było kilka awantur - przyznaje w rozmowie z "Twoim Imperium". - Żyjemy w społeczeństwie, które wywiera taką presję, sprawiając, że w kobiecie, która nie chce szybko zostać matką rodzi się jakieś poczucie winy. A my nie jesteśmy maszynkami do rodzenia dzieci.
Szulim na macierzyństwo zdecyduje się dopiero wtedy, kiedy sama uzna, że to właściwy moment.
- Ja nie jestem do tego jeszcze gotowa. Nie wyobrażam sobie teraz takiej rewolucji w moim życiu. Nie wiem też, czy dałaby mi szczęście. Wszyscy mówią: "Zobaczysz, twoje nastawienie się zmieni, gdy będziesz miała dziecko i stanie się ono całym twoim życiem". No dobrze, ale czy dadzą mi to na piśmie? Przecież nikt nie jest w stanie mi tego zagwarantować.
Prezenterka wyznała również, że jest bardzo zazdrosna o swojego męża, Adama Badziaka, który - jej zdaniem - podoba się Polkom...
- Mój mąż skupia na sobie wzrok wielu kobiet, także moich koleżanek. Lubię być zazdrosna. Potrzebuję takiego dreszczu emocji. Ale Adam jest nie tylko przystojny, to również wspaniały człowiek. Widzę jak ludzie lgną do niego. Lubią go, a za mną jednak nie wszyscy przepadają. Zazdroszczę mu tej sympatii.
Zobacz również: Mąż Szulim: Lubię duże biusty