Szymon Majewski miał wrócić do TVN-u i nagle zmienił zdanie…Podał powód
Szymon Majewski (57 l.) 12 lat temu rozstał się z TVN-em w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach. 16 września miał wrócić do stacji, w której spędził 8 lat, jako gościnny prowadzący „Dzień Dobry TVN”. W ostatniej chwili jednak plany uległy zmianie. Majewski osobiście ujawnił powód. Zapewnił jednak, że co się odwlecze…
Szymon Majewski w listopadzie 2012 roku pożegnał się z TVN-em, stacją, w której spędził 8 lat swojej kariery. W TVN-ie prowadził popularne programy: „Mamy cię!”, „Szymon Majewski Show”, „HDw3D Telewision” i „Szymon na żywo”.
Podobno cieniem na wzajemnych relacjach satyryka ze stacją była rekordowa, jak na tamte czasy, gaża, jaką otrzymał za reklamę jednego z banków.
Po tym, gdy „Puls Biznesu” ogłosił publicznie, o jaką kwotę chodziło, atmosfera się ochłodziła. Jak z perspektywy czasu ujawnił sam Majewski w rozmowie z Plejadą:
„To nie do końca było ode mnie zależne. Stacja nie do końca była zadowolona z niektórych moich działań, zaczęto krzywo na mnie patrzeć. Zanim wystąpiłem w reklamie, poprosiłem stację o zgodę. I ją otrzymałem. Miałem na to pozwolenie. Ale jak przyszło co do czego, usłyszałem, że zrobiłem to bez konsultacji z TVN-em”.
Na szczęście czas zaleczył rany i Majewski otrzymał propozycję powrotu do TVN-u, chociaż tylko na tydzień. Po Piotrze Adamczyku, Adamie Małyszu i Małgorzacie Ostrowskiej ma zostać gościnnym prowadzącym „Dzień Dobry TVN”. I, jak zapewnia na swoim internetowym profilu, zostanie, chociaż nie od razu.
Swój dyżur w porannym paśmie miał rozpocząć w poniedziałek 16 września, jednak, jak wyjaśnił, ze względów zrozumiałych dla każdego, kto jest na bieżąco z wiadomościami, woli to odłożyć. Napisał, nie owijając w bawełnę:
„Jak wiecie, miałem mieć swój tydzień w TVN-ie i oczywiście będę go miał od 7 października. Wiemy jaka jest sytuacja w Polsce na południu, co się dzieje, więc są ważniejsze sprawy”.
Jak obiecuje Majewski, co się odwlecze to nie uciecze. Do ekipy „Dzień Dobry TVN” dołączy, ale trochę później. Jak zapowiada:
"Gdyby ktoś chciał się uśmiechnąć, to zapraszam od 7 października. Cały tydzień mój, rozkręcę tzw. karuzelę śmiechu czy jak to teraz się mówi. Mniej więcej coś takiego. Nauczę się tych wszystkich słów".
Zobacz też:
Już wiadomo, co Majewski będzie robił w TVN. Plotki o wielkim powrocie były przesadzone
Szymon Majewski oficjalnie już potwierdził nowinę. "To jest niewiarygodna sprawa"