Szymon Majewski: szykuje się wielki powrót satyryka do TVP?
Szymon Majewski (48 l.) wraca do łask telewizyjnych włodarzy. Po przejęciu przez Prawo i Sprawiedliwość mediów publicznych satyryk ma szansę na autorski program.
Szymon Majewski, z wykształcenia technik autoklawów medycznych (sterylizacja gazowa i parowa), swoją karierę zaczynał właśnie w telewizji publicznej, w programie "Wieczór z Alicją".
Do TVN trafił w 2004 roku - najpierw wkręcał znanych i lubianych w "Mamy Cię", później rozbawiał w "Szymon Majewski Show".
Po ośmiu latach stracił jednak posadę, gdyż - jak nieoficjalnie mówiono - chciał się śmiać nie tylko ze strasznego Kaczora, ale również z PO. Wystąpił również w reklamie banku, za którą zarobił, bagatela, 3 mln złotych.
W ostatnim czasie głośno było o jego złośliwościach pod adresem Tomasza Lisa. W najnowszym magazynie "Środek Szymona", opublikowanym w internecie 12 stycznia, na tapet wziął również... Jarosława Kaczyńskiego, Jacka Kurskiego i Andrzeja Dudę.
"PiS nie lubi rowerów. (...) Prezes nie sięga do pedałów. Jedyna rzecz, którą lubi, to kierownica" - żartuje Majewski.
"Jestem człowiekiem nowej władzy. Na pewno mnie przyjmą do TVP. Jacek Kurski zaproponował mi poprowadzenie 'Jeden z dziesięciu'" - dodaje.
Na temat Andrzeja Dudy mówi tak: "Wszyscy mnie pytają, dlaczego prezydent Duda oddał narty na WOŚP. Sprawa jest prosta: prezes pozwolił mu je odpiąć".
Portal wirtualnemedia.pl dowiedział się, że Majewski "rozmawia z Telewizja Polską na temat powrotu i autorskiego programu". Sam zainteresowany nie chce komentować sprawy.
Maciej Chmiel, nowy szef TVP 2, pytany, czy faktycznie coś jest na rzeczy, ucina: "Zobaczymy".
Zapłaciliście już abonament radiowo-telewizyjny?