Tą chorobą żyła cała Polska! Córka Kasi Kowalskiej wspomina walkę o życie...
Rok temu do sieci trafiło druzgoczące nagranie Kasi Kowalskiej (47 l.), na którym zdradziła, że jej córka Aleksandra (23 l.) walczy o życie w szpitalu. Teraz Yoriadis opowiedziała o tym traumatycznym czasie i pokazała przejmujące zdjęcia…
Na początku pandemii koronawirusa córka piosenkarki w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Zapłakana artystka opublikowała pełne emocji nagranie, na którym wyjaśniła, że o stanie zdrowia Aleksandry przebywającej w Anglii dowiedziała się przez telefon.
"Dzisiaj dostałam telefon ze szpitala, w którym leży moja córka, czy zgadzam się na jej intubację" - mówiła na filmiku.
Artystka nie zdradziła wówczas, że jej pociecha ma koronawirusa, ale wskazywał na to również apel, którym podzieliła się ze swoimi widzami.
"Chciałabym was tym filmikiem sprowokować do myślenia, czy rzeczywiście musicie wychodzić z domu, jeżeli to nie jest konieczne (...).
Młodzi ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, co się dzieje. Nie potrafię płakać, choć dziś już przepłakałam wiele godzin! Jeśli musicie zostać w domu, zostańcie w domu" - zwracała się do swoich fanów.
Nagranie zniknęło z profilu Kowalskiej, a kilka miesięcy później okazało się, że Aleksandra Yoriadis nie miała koronawirusa...
W wywiadzie dla "Pani" piosenkarka opowiedziała, co dolegało jej córce.
"Okazało się, że Ola miała agresywnego adenowirusa i przez trzy tygodnie była w śpiączce. Kiedy się wybudziła, musiała poddać się rehabilitacji i uczyć się wszystkiego od nowa" - zwierzyła się magazynowi.
Teraz dziewczyna postanowiła powrócić do tego tragicznego okresu w jej życiu. Na instagramowej relacji opublikowała swoje zdjęcie ze szpitala i przypomniała swoim obserwującym, że rok temu walczyła o życie.
Na drugiej fotce zaprezentowała również zdjęcie blizny na szyi i poprosiła internautów, by doceniali swoje życie.
"Rok temu prawie straciłam życie. Doceniajcie swoje ciało, ono i tak ma dużo do roboty, nawet jeśli tylko siedzimy lub stoimy. Pokochajcie je. Bądźcie mili dla siebie i wdzięczny. Przesyłam wam wszystkim dużo miłości"- podpisała fotkę.
W wyniku choroby córka Kowalskiej straciła też wiele włosów. Teraz Aleksandra dumnie prezentuje nową fryzurę i chętnie dzieli się prywatnymi fotkami z obserwatorami.