Tabloid potwierdza sensacyjne wieści! Wydało się, gdzie pracuje Daniel Martyniuk
Daniel Martyniuk (31 l.) nie należy do osób, którym zależy na ochronie prywatności. Syn króla disco polo chętnie opowiada o życiu prywatnym, ale nigdy nie chciał zdradzić, gdzie pracuje. W końcu jeden z tabloidów dotarł do zaskakujących informacji. Głos w sprawie pracy Daniela zabrał też Zenon Martyniuk (51 l.).
Daniel Martyniuk przez lata pozostawał w cieniu sławy swojego taty (sprawdź!). Popularność zdobył dzięki licznym skandalom i głośnym rozwodzie z Eweliną.
Od pewnego czasu wielu zastanawiało się, czym na co dzień zajmuje się syn króla disco polo. Odpowiedź może zaskoczyć. Jeszcze jakiś czas temu Daniel prowadził klub nocny w Białymstoku, który kupił mu Zenon, jednak teraz wszystko się zmieniło.
Jedyny syn muzyka nie raz zadarł z prawem. W lipcu za posiadanie narkotyków skazano Daniela na 100 godzin prac społecznych. Wszystko wskazuje na to, że właśnie zaczął on odbywać karę, którą jest praca społeczna.
"Rozpocząłem już swoje prace, ale nie chcę zdradzać, co robię i gdzie" - zdradził Daniel w rozmowie z "Faktem".
Tabloidowi udało się jednak ustalić, że syn Zenona pracuje na cmentarzu!
"Daniel M. stawił się u kuratora sądowego wraz ze swoim obrońcą i został skierowany do wykonywania kary ograniczenia wolności na cmentarzu Miejskim w Białymstoku. Skazany wykonuje orzeczoną przez sąd karę ograniczenia wolności i stawia się do wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy" - powiedziała "Faktowi" Beata Wołosik, wiceprezes Sądu Rejonowego w Białymstoku.
Podobno Daniel na cmentarzu zajmuje się wyrzucaniem śmieci, grabieniem liści oraz zbieraniem starych zniczy. Rodzice młodego Martyniuka mają nadzieję, że to nauczy niesfornego syna pokory. Wykonywaną pracę Daniel powinien zapamiętać do końca życia.
"Myślę, że ta kara jest wystarczająca. Żadna praca nie hańbi, a jednocześnie może nieść za sobą jakąś naukę. Myślę, że dzięki temu Daniel nauczy się pokory i w przyszłości nie będzie postępował w nieodpowiedni sposób" - powiedział "Faktowi" Zenon Martyniuk.
Myślicie, że Daniel wyciągnie z kary odpowiednie wnioski?
***
Zobacz więcej materiałów wideo: