Tabloid ujawnia zaskakujące wieści o małżeństwie Dody i Emila Stępnia!
Jak donosi "Fakt", Doda Stępień (34 l.) po ślubie żyje jak pączek w maśle...
Bez wątpienia sekretny ślub opłacił się Dodzie, bo wywołał tak dużo emocji i wygenerował tyle artykułów na ten temat, że jej koleżanki z branży mogą tylko zazdrościć.
Okazuje się, że bajkowe życie nie skończyło się wraz z powrotem do Polski ze słonecznej Hiszpanii, gdzie odbywała się ceremonia.
Choć pani Stępień co tydzień musi stawiać się na komendzie i wiszą nad nią zarzuty prokuratorskie, to przecież kochający mąż zrobi wszystko, by odciągnąć jej myśli od tych nieprzyjemnych historii.
Sama wokalistka szykuje się właśnie do nowej trasy koncertowej i ponoć szykuje spektakularne show. To jednak wymaga ogromnych nakładów finansowych.
Na szczęście kochający Emil nie zostawi jej bez pomocy...
"Niedawno poprosiła Emila o 200 tys. na nowe stroje i elementy scenografii, które wszystkich oszołomią. Ma być na bogato i światowo. Jej pomysł spodobał się zapatrzonemu w nią małżonkowi. Powiedział, że zapłaci tyle, ile jego ukochana będzie chciała. A przecież Stępień dopiero co wydał około 800 tysięcy na ślub" - czytamy w "Fakcie".
Zazdrościcie jej tak hojnego męża?
***