Tajemnica Agnieszki z "Rolnika" wyszła na jaw. Wiadomo z kim się spotyka
Agnieszka z "Rolnik szuka żony" zyskała opinię osoby twardej i przebojowo idącej przez życie. Fani programu jednak nie wróżyli jej rychłego związku, twierdząc, że ma zbyt duże wymagania wobec partnerów. Tymczasem rolniczka właśnie wyjawiła, jak wygląda jej prywatne życie.
Agnieszka wzięła udział w "Rolnik szuka żony", gdyż marzy o założeniu rodziny. Do tej pory 40-latka cały swój czas poświęcała na pasję jeździecką i biznes z nią związany. I choć świetnie sobie radzi, to marzy o tym, by mieć wsparcie. W programie szukała mężczyzny z poczuciem humoru, ale też bardzo odpowiedzialnego.
"Zorientowałam się, że nie jestem dla nikogo ważna i jestem sama" - wyznała w rozmowie z Martą Manowską.
Fani programu od początku nie sprzyjali Agnieszce. Uważali, że jest za ostra wobec kandydatów: Irka, Janka i Mateusza. Wiele od nich wymaga i jest dość wybredna.
Agnieszka ostatecznie odesłała wszystkich do domu i zrezygnowała z dalszego udziału w show. Mimo to jest nadal popularną uczestniczką "Rolnika" i aktywnie działa w sieci.
Agnieszka z "Rolnik szuka żony" nie tak dawno zdradziła, że z kimś się spotyka. Co ciekawe, rolniczka nadal otrzymuje listy od adoratorów.
"No tak... jest tego sporo. Dostaję nawet listy pisane ręcznie. Czasami bywa zabawnie, ale to też jest jakieś nowe doświadczenie dla mnie" - powiedziała w wywiadzie dla Telewizji Polskiej.
Agnieszka mówi też o tym, że dzięki udziałowi w programie zyskała nowych przyjaciół. Wyjawiła, że nadal utrzymuje kontakt z pozostałymi uczestnikami randkowego show.
"Jeśli chodzi o pozostałą czwórkę, to jesteśmy w stałym kontakcie. Spotykamy się również poza programem, rozmawiamy, piszemy ze sobą. Mam fajny kontakt z Anią i Kubą, z Darkiem, z Waldim, Arturem... Myślę, że cała nasza piątka bardzo się polubiła już od pierwszego momentu, gdy tylko się zobaczyliśmy" - mówi właścicielka szkoły jeździeckiej.
Agnieszka z "Rolnik szuka żony 10", dzięki programowi zyskała sporą popularność. Rolniczka mówi, że spotyka się ze sporą sympatią widzów programu. Niestety w sieci ma też do czynienia z negatywnymi opiniami. To cena sławy i Agnieszka nie ma zamiaru się tym przejmować.
"Raczej są to plusy, nie brakuje miłych sytuacji. Często podchodzą do mnie różne osoby, proszą o zdjęcie, mówią ciepłe słowa itd. Ludzie się nie boją, mówią "dzień dobry", chociaż ja ich nie znam; jest to miłe. (...) jest też mniej miła historia, no ale to było, jest i będzie. Trzeba sobie z tym jakoś radzić" - wyznała.
Zobacz też:
Gospodarstwo Agnieszki robi wrażenie. Tak mieszka wybredna rolniczka
Ania i Agnieszka z "Rolnika" pokazały się razem. Fani znają już finał programu
Naraził się Agnieszce z "Rolnika". Dała mu jeszcze jedną szansę