Tak Kora świętowała swoje 67. urodziny
Kora kilka dni temu świętowała swe 67. urodziny. Rodzina i przyjaciele wyprawili jej przyjęcie w lokalnej karczmie.
- Spotkaliśmy się w miejscowości Jacnia na Roztoczu w wiejskiej restauracji Mama, której właścicielką jest nasza przyjaciółka Iwona - mówi "Twojemu Imperium" Kamil Sipowicz, mąż i menadżer artystki.
- Była rodzina i nasi miejscowi znajomi z Roztocza, których mamy coraz więcej.
Na rodzinnym zdjęciu z urodzin, które mąż gwiazdy udostępnił w internecie, widać, że życie z dala od zgiełku wielkiego miasta służy jej zdrowiu i sprzyja dobremu samopoczuciu.
- Kora jest dzisiaj dużo silniejsza. Choroba, która wiadomo, jak się nazywa, w dalszym ciągu się czai, ale nie musimy już jeździć do Warszawy na chemioterapię. Dzięki temu, że ta choroba jest w remisji, żona zaczęła poważnie myśleć o powrocie do pracy, chociaż jeszcze jakiś czas temu nie wierzyła, że to się uda. Już nagrała dwie nowe wersje wielkiego przeboju Maanamu - "Krakowski spleen" ze świetnymi muzykami, a niebawem planuje nagrywać kolejne piosenki.