Tak książę Harry oświadczył się Meghan Markle. Prawda wyszła po latach
Właśnie mija pięć lat od zaręczyn księcia Harry'ego (38 l.) z Meghan Markle (41 l.). Od tego czasu w życiu zakochanych i na brytyjskim dworze wiele się zmieniło, a duża część fanów rodziny królewskiej nie spodziewała się, że ślub syna króla z aktorką spowoduje tyle skandali!
Związek księcia Harry'ego i Meghan Markle od początku wzbudzał kontrowersje. Nie da się ukryć, że relacja drugoligowej aktorki i syna monarchy przez długi czas nie była traktowana przez innych poważnie. Wszystko zmieniło się 27 listopada 2017 roku, gdy royals postanowił się ustatkować i poprosić ukochaną o rękę. Ta bez wahania się zgodziła, a każdy jej krok zaczął być uważnie śledzony i komentowany w prasie.
Meghan z mało popularnej aktorki stała się istną gwiazdą. Tabloidy rozpisywały się na temat jej życia, ale festiwal skandali z udziałem Harry'ego i Meghan rozpoczął się dopiero po ślubie, w szczególności po słynnym już "Megxicie". W mediach co jakiś czas pojawiają się doniesienia na temat rzekomo pogarszającej się relacji syna króla z małżonką, a ostatnio przyłapano ich na kłótni w restauracji.
Tak naprawdę nic nie wskazuje jednak na to, żeby jakaś sprawa miała na stałe poróżnić parę. Co ciekawe, z okazji rocznicy ich zaręczyn brytyjscy znawcy rodziny królewskiej wyjawili szczegóły z tego ważnego dla nich momentu. Czyżby przebieg oświadczyn wyglądał inaczej, niż do tej pory podawano w mediach?
27 listopada 2017 roku rzecznik Clarence House podał za pośrednictwem Twittera informacje o zaręczynach księcia Harry'ego z Meghan Markle. "Jego Wysokość książę Walii z radością ogłasza zaręczyny księcia Harry’ego z Meghan Markle. Ślub odbędzie się wiosną 2018 roku. Jego Wysokość i pani Markle zaręczyli się niedawno w Londynie. Książę Harry powiadomił Jej Królewską Mość oraz pozostałych członków najbliższej rodziny. Poprosił również o błogosławieństwo rodziców pani Markle i jej otrzymał" - taki widniał wpis.
Od tego momentu zaczął się medialny szał na tę parę. Dziennikarze prześcigali się w publikowaniu informacji na temat przyszłości zakochanych, ale chyba wtedy nikt nie spodziewał się, jak małżeństwo z Amerykanką wpłynie na relacje księcia z innymi członkami rodziny. Niedawno wyszło na jaw, że Sussexowie mają jeszcze jedną tajemnicę za uszami i to w dodatku dotyczącą zaręczyn!
Od wspomnianego dnia w prasie pojawiały się informacje, że Harry oświadczył się ukochanej w Wielkiej Brytanii. Sam syn monarchy ujawnił szczegóły tego wydarzenia. Podkreślił się, że poprosił Meghan o rękę w dość mało romantycznych okolicznościach, podczas pieczenia kurczaka!
Jak się okazuje, decyzję o ślubie książę podjął dużo wcześniej, a dokładniej podczas podróży do Afryki. W królewskiej biografii "Znaleźć wolność" Omid Scobie i Carolyn Durand napisali, że w Afryce zakochani poczuli, że "są ze sobą bardziej złączeni, niż przypuszczali". To właśnie podczas wycieczki Harry miał przedstawić Meghan swoje intencje i wyjawić plany o ślubie.
Cóż, po latach wyszło na jaw, że Sussexowie tylko oficjalnie zaręczyli się w ojczyźnie royalsa, a decyzję o hucznym weselu podjęli z dala od domu. Tylko po co ukrywali to przed królową, bliskimi i rodakami?
Przeczytajcie również:
Meghan Markle zdobyła się na ważny gest. Pogodzi się z księżną Kate?
Księżna Kate olśniła diamentami podczas bankietu. Tę biżuterię nosiła Diana!
