Tak obecnie wyglądają groby Machaliców. Poruszający widok na cmentarzu
Dwóch doskonałych aktorów, ojca i syna Henryka i Piotra Machalicy nie ma już z nami od pewnego czasu. Jednak pamięć o nich pozostanie na długo w sercach fanów i miłośników kina. Jeden z portali plotkarskich postanowił wybrać się na cmentarz, by zobaczyć jak wyglądają ich groby. Widok jednego z nagrobków chwyta za serce.
Henryk Machalica niezapomniany Dionizy ze "Złotopolskich" zmarł dokładnie 1 listopada 2003 roku. Jego śmierć była skutkiem upadku z konia. Zostawił pogrążoną w żałobie drugą żonę, z którą doczekał się dwóch córek, a także trzech synów z pierwszego związku małżeńskiego.
"Radziłem się go w rozmaitych sprawach. Kiedy wystartowałem w zawodzie, los sprawił, że parę razy spotkaliśmy się z Henrykiem w pracy, na scenie. Tych sytuacji nie zapomnę do końca życia… Nawet nie będę próbował tłumaczyć, bo nikt nie zrozumie, na czym to polegało" - mówił w rozmowie z Vivą Piotr Machalica, który poszedł w ślady ojca i także został aktorem.
Niestety Piotra Machalicy także nie ma już wśród nas. Aktor zmarł w 2020 roku po walce z ciężką chorobą. Został pochowany na cmentarzu w Częstochowie. Jego ojciec 17 lat wcześniej spoczął na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. Panowie więc miejsce wiecznego spoczynku znaleźli w zupełnie innych miastach, także ich groby wyglądają zupełnie inaczej.
Dziennikarze portalu Shownews wybrali się na cmentarze, by odwiedzić miejsca spoczynku Machaliców. O ile nagrobek Piotra Machalicy wygląda schludnie i widać, że jest zadbany, to o grobie jego ojca nie można tego powiedzieć. Widać na nim ususzone kwiaty, płyta pokryta jest mchem, a znicze wypaliły się już dawno.
To z pewnością bardzo przykry widok dla wszystkich fanów gwiazdy "Złotopolskich".
Zobacz też:
Ostatnie słowa Piotra Machalicy łamią serce
Słono zapłacił za rozwód. Po ostatniej rozprawie zaczęły się kłopoty