Tak Racewicz dba o zdrowie! "Wewnątrzżylna terapia"
Joanna Racewicz (44 l.) jakiś czas temu pochwaliła się zdjęciami z kliniki. Jej fani byli przerażeni tym, co zobaczyli...
Popularna dziennikarka postanowiła zadbać o swoje zdrowie i dobre samopoczucie, decydując się na dość nowatorski zabieg w jednej z warszawskich klinik.
Na swoim Facebooku zamieściła kilka zdjęć, które na pierwszy rzut oka wyglądały dość szokująco. Na jednej z fotografii widać bowiem wielką igłę wbitą w żyłę Racewicz!
Czemu to wszystko ma służyć? Z wyjaśnieniami pospieszyła sama pacjentka...
"Robię to!!!!! UVL, wewnątrzżylna terapia światłem laserowym, zastrzyk energii lepszy, niż sto tabletek i urlop pod palmami. Technologia na miarę Nobla (1903 za metodę leczenia tocznia rumieniowatego).
Moja krew świeci kolorami" - cieszy się dziennikarka.
Ponoć zabieg ten ma zbawienny wpływ na ludzki organizm. Poprawia stan zdrowia, dodaje energii i odmładza.
"Pięć zabiegów to koszt 4 tys. zł. W ciągu roku trzeba zrobić dwie serie, czyli 10 zabiegów, co daje 8 tys. zł" - podlicza niezawodny "Super Express".
Joanna przekonuje jednak, że nie są to pieniądze wyrzucone w błoto. Efekty są po prostu rewelacyjne!
"Głowa nie boli, katar jakby mniejszy, infekcja, co się wykluwała - poszła precz" - cieszy się Joasia.