Tak Tomasz Karolak wychowuje dzieci. Odciął je od telefonu komórkowego
Tomasz Karolak (47 l.) zdecydował, że na wakacjach w Grecji jego dzieci nie będą korzystać z telefonu komórkowego. Słuszna decyzja?
Jeszcze niedawno najbardziej cenił sobie dalekie, samotne wyjazdy. Tłumaczył to potrzebą wyciszenia, spokoju i kontemplacji. Zamykał się też chętnie w klasztorze, gdzie rozwiązywał swoje problemy, lub spotykał z kolegami na mieście.
Jednak jakiś czas temu zaczął zmieniać swoje podejście do życia, tłumacząc, że za nieodwracalnymi zmianami stoją jego dzieci: córka Lena (11 l.) i syn Leon (5 l.).
Dzisiaj swój wolny czas spędza z pociechami i właśnie zabrał je na kilkudniowe wakacje do Grecji. Bez telefonów!
- W dobie komputerów i internetu staram się z dziećmi spędzać jak najwięcej czasu, żeby one w tę technikę zbytnio nie wpadły. Kupuję mnóstwo rodzinnych gier, zwłaszcza planszówek - zdradza.
Takie gry zabrał także na wspólny wyjazd. Bo oprócz zwiedzania m.in. Aten, które szczegółowo zaplanowali, chcą spędzać ten czas razem. Po powrocie takich chwil będzie mniej, gdyż na co dzień dzieci mieszkają tylko z mamą Violą Kołakowską (41 l.). Dlatego wspólny czas z tatą jest szczególnie cenny.
***
Zobacz więcej materiałów: