Tak Wojewódzki i Korwin Piotrowska oszukali widzów. Wszyscy się nabrali
Karolina Korwin Piotrowska (51 l.) zapowiadała, że jej wystąpienie w programie Kuby Wojewódzkiego będzie chwilą godną zapamiętania. Dziennikarka słynąca z kontrowersyjnych wypowiedzi opowiedziała o strachu o własne życie, hejcie i swojej najnowszej książce. Folgowała sobie również w odważnych żartach z Wojewódzkim. Ostatecznie nie wyszła ze studia, chociaż w zajawce programu było pokazane, że ostentacyjnie wstaje z kanapy, ubliżając wcześniej Wojewódzkiemu. To dlatego niektórzy mogą czuć się wręcz oszukani...
Karolina Korwin Piotrowska wybuchła w programie Kuby Wojewódzkiego. Czy to ustawka? Odpowiedź znajdziecie poniżej...
Karolina Korwin Piotrowska i Kuba Wojewódzki jadą na tym samym wózku. Media chętnie rozpisują się o aferach z ich udziałem. Teraz postanowili zasiąść na jednej kanapie w studiu TVN-u. Z tego względu dziennikarka zażartowała sobie na początku wieczornego show.
Kuba nie mógł zostawić tego bez odpowiedniej dla niego żartobliwej odpowiedzi, używając przy tym mało cenzuralnego słowa.
Dziennikarka przyznała u Kuby Wojewódzkiego, że jako kobieta czuje, że w Polsce ma gorzej. Zdradziła również, że nieraz nazwano ją "lesbą" i obrażano w sieci. Chociaż stara się tym nie przejmować i wspiera się terapią, to nie zawsze jej się to nie udaje. Wróciła wspomnieniami do traumatycznych chwil, które miały miejsce w jej życiu tuż po śmierci Pawła Adamowicza.
Karolina wyznała, że po śmierci prezydenta Gdańska podczas finału WOŚP, ludzie zaczęli szukać polskich prowodyrów hejtu w internecie. Twarz dziennikarki została wówczas wykorzystania we wpisach na ten temat, jej adres wyciekł do sieci. Bała się o swoje życie.
Kuba Wojewódzki zapytał, czy problem gwiazd nie leży w nich samych. Korwin-Piotrowska jednak się z tym nie zgodziła.
Dziennikarka postanowiła odnieść się również do tego, że telewizja, poprzez programy mające na celu wyłonienie talentów, tworzy patoinstagramerów. Ludzi przekonanych o własnej wartości na postawie tego, że ktoś w odpowiednim momencie nie powiedział im "nie masz talentu" tak, jak robił to kilka lat wcześniej Kuba Wojewódzki, zasiadając w jury pierwszej edycji "Idola".
Korwin Piotrowska przyznała, że aktorzy i osoby studiujące kierunki artystyczne muszą przejść gehennę, która jest częścią systemu. Dziennikarka zaznaczyła, że między wykładowcami i władzami uczelni istnieją powiązania finansowe i towarzyskie. Jej najnowsza książka pokazuje, jak to zjawisko wpływa na związki i życie studentów.
Zdradziła, że po opublikowaniu "Wszyscy wiedzieli", na jej maila spłynęło wiele wiadomości od innych pokrzywdzonych osób. Nie ukrywała, że opisane przez nią sytuacje to jedynie wierzchołek góry hejtu, który szerzy się w miejscach pracy, szkołach, jak również w wirtualnym świecie.
Kuba Wojewódzki niemalże staje na głowie, by ratować oglądalność swojego programu. Od niedawna "król TVN-u" podejmuje rozmowy z tymi celebrytami, z którymi w życiu mu się nie układało i sam bez skrupułów obśmiewał ich w internecie. Tak było np. z Małgorzatą Rozenek-Majdan, z którą Kuba dyskutował w ramach podcastu Onetu.
Teraz jednak zechciał złowić grubą rybę. Zaprosił na swoją kanapę Karolinę Korwin Piotrowską, która słynie z tego, że nie przebiera w słowach, a wszelkie kontrowersje są dla niej chlebem powszednim. Okazuje się, że spotkanie tych dwojga było szczególnie ważne dla dziennikarki. Rozmowa z Wojewódzki miała kończyć pewien etap w życiu kobiety.
Dziennikarka postanowiła również podziękować Wojewódzkiemu za zaproszenie do swojego show oraz "doceniła" TVN za to, że nie bali się podjąć z nią współpracy.
Niektórzy jednak mogą czuć się nieco oszukani, gdyż zajawka programu sugerowała, że Karolina Korwin-Piotrowska ostentacyjnie opuści studio Wojewódzkiego. Część osób podejrzewała jednak, że może to być jakiś rodzaj ustawki. Jak się okazuje, nie mylili się.
Zobacz też:
Anna Głogowska jest nową miłością Roznerskiego? Tancerka nie wytrzymała, musiała zabrać głos
Lara Gessler gotuje dla uchodźców. Ukraińcy jedzą w jej lokalu za darmo