Reklama
Reklama

Tak wściekłego Żebrowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Nowe doniesienia w sprawie aktora

Michał Żebrowski wybrał się na weekend do Krakowa i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie droga powrotna. Ogromne korki w stolicy Małopolski tak rozwścieczyły aktora, że postanowił dać upust swoim emocjom na Instagramie. Celebryta tym razem nie przebierał w słowach.

Michał Żebrowski to jeden z najwybitniejszych polskich aktorów. Ogromną popularność przyniosła mu rola w "Panu Tadeuszu" Andrzeja Wajdy, u boku takich gwiazda jak Grażyna Szapołowska, czy Daniel Olbrychski. Obecnie 52-letni aktor rzadziej pokazuje się na dużym ekranie, za to możemy oglądać go w serialu TVP "Na dobre i na złe" oraz w teatrze, który od zawsze był jego wielką miłością. 

W marcu 2010 roku razem z Eugeniuszem Korinem stworzył Teatr 6. piętro, którego jest dyrektorem. Pierwszą wystawioną sztukę na deskach teatru było przedstawienie „Zagraj to jeszcze raz, Sam” w reżyserii Eugeniusza Korina, gdzie główną rolę zagrał Kuba Wojewódzki. Do tej pory angażuje w rozwój teatru.

Reklama

Prywatnie Michał Żebrowski jest związany z młodszą o 15 lat Aleksandrą Żebrowską. Para doczekała się czwórki dzieci: trzech synów oraz córki, która urodziła się 30 lipca 2022 r.

Wściekły jak nigdy Żebrowski narzeka na Kraków

Michał Żebrowski słynie także z tego, że jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Na swoim Instagramie aktor chętnie dzieli się z fanami swoimi przemyśleniami na różne tematy. Tym razem celebryta wybrał się na weekend do Krakowa. Wszystko wskazuje na to, że spędził miło czas w stolicy Małopolski, ale na samym końcu 52-latkowi humor popsuły korki. 

Gwiazdor był wściekły do tego stopnia, że zamieścił na swoim Instagramie dwie relacje ze zdjęciami krakowskich korków po zmroku. Padły mocne słowa. 

"Kraków jak zawsze stoisz" - napisał w pierwszej rolce. 

Potem było już coraz mniej wesoło. Żebrowski nie przebierał w słowach.

"Kraków s*******i ci najpiękniejszy weekend. Dzięki" - dodał gwiazdor "Na dobre i na złe".

Trzeba przyznać, że takich słów po panie Michale się nie spodziewaliśmy. Mamy nadzieję, że później sytuacja na drodze się unormowała i aktor bezpiecznie i bez nerwów dotarł do celu.

Zobacz też:

Poznali się w szkole teatralnej i byli nierozłączni. Niewielu wie, że dawna ukochana Żebrowskiego to znana reżyserka

Nagłe wieści zza zamkniętych drzwi domu Żebrowskich. Kto by się spodziewał, że tak to wygląda

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Michał Żebrowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy