Tak zachowuje się córka Strasburgera. Niechcący wszystko wygadał
Karol Strasburger (77 l.) od pięciu lat wychowuje córeczkę Laurę, której doczekał się ze swoją trzecią żoną, Małgorzatą Weremczuk. Dziewczynka jest oczkiem w głowie sławnego ojca. Gospodarz "Familiady" w jednym z ostatnich wywiadów nieoczekiwanie wygadał się, jak wyglądają jego relacje z 5-latką. Zaskakujące.
Karol Strasburger stara się trzymać swoje życie prywatne z dala od mediów. Nie zabiera żony -Małgorzaty Weremczuk - ani córeczki na ścianki, nie wrzuca do sieci wspólnych fotografii. Mimo to, kolorowa prasa jest ciągle zainteresowana jego rodziną.
Szczególną uwagę wzbudza późne ojcostwo aktora, który powitał na świecie swoją jedyną pociechę jako 72-latek. Gwiazdor nigdy jednak nie narzekał na swój wiek, natomiast przyznaje, że jest coś, czego żałuje i chętnie by zmienił.
"Odjąłbym sobie ze 30 lat, jakby się dało, żebym widział, jak córka żyje dalej, jak będzie się rozwijało, jak będzie wchodziło w dorosłe życie"- zdradził w rozmowie z magazynem "Co za tydzień".
Jednocześnie aktor przyznaje, że późne ojcostwo ma wiele plusów. Miał chociażby czas na rozwijanie kariery i teraz może skupić całą swoją uwagę na rodzicielstwie.
"Będąc w tym wieku ojcem, wydaje mi się, że jestem lepszym ojcem niż bym miał nim być, mając mieć lat 20 parę, 30, gdy dużo grałem w serialach, nie było mnie w domu, myślałem bardzo o karierze, o tym, by wejść na rynek, by być popularnym. Myślę, że rodzicielstwo by mi wtedy przeszkadzało, nie miałem dystansu, dojrzałości żadnej, tak, jak zresztą większość młodych ludzi" - mówił w rozmowie z "Kanałem Zero".
Ostatnio aktor, zapewne nieco niechcący, zdradził pewien szczegół dotyczący jego pięcioletniej pociechy. Przy okazji odpowiedzi na pytanie dotyczące męskiej biżuterii, Strasburger wygadał się, jak traktuje go ukochana córka.
"Tego typu rzeczy, jak mam na ręku, to lubię, ale one mają swoją historię, bo to są rzeczy, które dostałem od mojego dziecka" - mówił w rozmowie z portalem Shownews.
Wygląda więc na to, że mała Laura lubi obdarowywać ukochanego tatusia własnoręcznie przygotowanymi drobiazgami. Trzeba przyznać, że to piękny gest, który świadczy o szczerym uczuciu i doskonałej relacji między córką a ojcem.
Zobacz także:
Strasburger przeszedł sam siebie. Tego żartu prowadzącego nie puścili tak łatwo płazem
Taką emeryturę dostaje Strasburger. Ujawniona kwota zwala z nóg