Tak zmieniła się Grochola
Katarzyna Grochola decydując się na udział w XI edycji "Tańca z gwiazdami" udowodniła, że 52-latka również jest zdolna do szaleństwa i nie musi wpisywać się w stereotypy, jakie funkcjonują w polskim społeczeństwie...
- W naszym kraju tańczyć, śpiewać, cieszyć się, uprawiać seks, kochać i robić to, co się chce, mogą osoby do 28. roku życia. Szczupłe, młode i wesołe - mówi w rozmowie z "Galą". Przyjmując propozycję tvn-u postanowiła pokazać, że nie jest tak do końca...
- Nasz kraj jest krajem dla ludzi młodych, ślicznych, szczupłych. W każdym razie media taki świat kreują. Śmierć również istnieje. To sprzeczne z moją filozofią od zawsze. Niech to będzie kraj dla wszystkich - apeluje pisarka.
Co daje jej udział w "Tańcu..."? Przede wszystkim zaczęła robić rzeczy, które wcześniej były jej obce.
- Zachowywałam się przyzwoicie. Wstawałam, siadałam w fotelu, zapalałam papierosa i myślałam, jak zacząć ten piękny dzień. To się zmieniło. Teraz biegam po schodach z góry na dół, biegam - podkreśla.
- Później wsiadam na rowerek i jadę w miejscu z prędkością 21 kilometrów na godzinę przez 15 minut. Pies szczeka, a kot drapie mnie po łydkach.