Tak żyje Natalia Kliczko. Codziennie dostaje od męża jedną wiadomość
Natalia Kliczko, żona Witalija (50 l.), mera Kijowa, na co dzień mieszka w Hamburgu. W pierwszym wywiadzie dla polskich mediów opowiedziała, jak radzi sobie w sytuacji inwazji Rosji na Ukrainę. Zdradziła także, że codziennie otrzymuje od męża wiadomość, która składa się z tylko jednego słowa.
Wkrótce miną 2 miesiące odkąd 24 lutego o 3 nad ranem polskiego czasu wojska rosyjskie na rozkaz Władimira Putina wkroczyły na teren niepodległej Ukrainy z zadaniem błyskawicznego zajęcia kraju, obalenia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i wprowadzenia na jego całkowicie lojalnego wobec Putina Wiktora Janukowycza, który w 2014 roku kazał strzelać do Ukraińców na kijowskim Majdanie.
Agresja Rosji na Ukrainę spotkała się z oporem, którego skali Putin się nie spodziewał. Jednocześnie państwa Unii Europejskiej, USA, Kanada i Wielka Brytania, a także ogromna większość międzynarodowych koncernów, nałożyły na Rosję dotkliwe sankcje. Na teren oblężonej Ukrainy ściągają tysiące obywateli tego kraju, którzy porzucają bezpieczny azyl w krajach zachodnich i wracają, by bronić ojczyzny.
Kluczowe znaczenie strategiczne ma Kijów, stolica Ukrainy, historyczna stolica Rusi Kijowskiej. Bez zajęcia tego miasta, Putin nawet nie ma co myśleć o podporządkowaniu Ukrainy Rosji. Obroną Kijowa dowodząświatowej sławy bokserzy, bracia Kliczko. Starszy, Witalij jest merem miasta.
Jego żona, Natalia Kliczko, pochodząca z podkijowskich Browarów, swoje życie związała z Hamburgiem, gdzie mieszka od lat. Jest wokalistką, a jednocześnie angażuje się w działalność charytatywną. Wybuch wojny zastał ją w Hamburgu.
Pierwszą decyzją, jaką podjęła, było ściągniecie bliskich do Niemiec. Większość rodziny Natalii Kliczko mieszka w Czernihowie, miejscowości, na którą został skierowany silny atak wojsk rosyjskich. Najtrudniej było przekonać mamę, która początkowo nawet nie chciała słyszeć o opuszczeniu Ukrainy. Jak wyznaje żona Witalija w rozmowie z TVN24:
Natalia Kliczko zajmuje się koordynacją pomocy rodakom, którym udało się opuścić zaatakowane tereny. W swoim domu gości kolejne grupy uchodźców i każdego dnia wyczekuje wiadomości od męża. Przeważnie zawiera ona tylko jedno słowo: „żywy”. Jak wyznaje jego żona:
Zobacz też:
Skrzynecka pokazała się bez makijażu, Tym samym zdradziła pewien sekret
Harry i Meghan z tajemniczą wizytą u królowej Elżbiety II
***