Takie wieści od Guzik i to tyle lat po ślubie. Nagle wyjawiła całą prawdę o niej i mężu
Anna Guzik wraz z mężem Wojciechem Tylką nie tak dawno świętowali 10. rocznicę ślubu. Aktorka i gwiazda "Na Wspólnej" rzadko do tej pory opowiadała o tym, jak naprawdę wygląda jej małżeństwo. Z tego też powodu narosło wiele plotek. Niespodziewanie Anna postanowiła oficjalnie potwierdzić, jak to jest naprawdę z jej małżeństwem. Z jej góralskiego domu płyną poruszające wieści...
Anna Guzik całej Polsce dała się poznać dzięki roli w "Na Wspólnej", gdzie zresztą gra do dzisiaj. Swojego życia nie związała jednak ze stolicą. Dla męża Wojciecha Tylko przeprowadziła się do Bielska-Białej, gdzie założyli rodzinę.
Para doczekała się trzech córek, które stały się dla nich całym światem.
Nie tak dawno małżonkowie obchodzili 10. rocznicę ślubu. W "Dobrym Tygodniu" Anna zdradziła, że utrzymanie żaru w małżeństwie wymaga sporo wysiłku. Udaje im się to dzięki zasadzie, którą stosują:
"Wieczory zawsze są nasze! Tak sobie ustaliliśmy, kiedy dziewczynki były malutkie, dlatego tak walczyliśmy o ich wczesne zasypianie, żeby po całym dniu szaleństwa spędzić choć dwie godziny tylko w swoim towarzystwie. Jest oczywiście kanapa, dobry film i chrapiący pies" - mówiła Anna kilka miesięcy temu.
Teraz w rozmowie z "Twoim Imperium" Anna przyznała wprost, że między nią i mężem dochodzi jednak do "starć" i kłótni, o czym wcześniej nie opowiadała mediom.
"W małżeństwie, zwłaszcza jeśli są dzieci, to nieuniknione. Sztuka polega na tym, żeby umieć się kłócić i wyciągać z tego wnioski. Nam się udaje. Mówienie o tym, co nam przeszkadza, pozwala iść dalej razem w jednym kierunku. Obraza i odsuwanie się od siebie do niczego dobrego nie prowadzi" - wyznała niespodziewanie Guzik.
Zobacz też:
Konflikt Bosackiej z Guzik zakończył się batalią sądową. Poszło na noże
Plotki o Annie Guzik to jednak prawda. Sąsiedzi nie kłamali
Ustalono, ile czekolady można zjeść dziennie. Taka ilość sprzyja zdrowiu