Reklama
Reklama

Takie wieści tuż przed Sylwestrem. Lider Zakopower zaskoczył wyznaniem

Zespół Zakopower i jego lider Sebastian Karpiel-Bułecka zadbają dziś o imprezowy klimat na "Sylwestrowej Mocy Przebojów" Polsatu. Tymczasem sam muzyk nie jest był chyba ostatnio w najlepszym nastroju. Wszystko ujawniło nagranie jego żony, Pauliny Krupińskiej. Wyznanie piosenkarza jest wyjątkowo zaskakujące.

Zakopower na Sylwestrowej Mocy Przebojów Polsatu

W 2024 roku Sylwestrowa Moc Przebojów rozbrzmi na Rynku Staromiejskim w Toruniu. Niezwykła scena, nawiązująca klimatem do zabytków i historii tego magicznego miasta to nie wszystko. Co więcej, Polsat postanowił zadbać o zwierzęta oraz wszystkie osoby, które z różnych powodów źle znoszą huk fajerwerków. Na sylwestrowym koncercie zamiast łoskotu zobaczymy więc nowoczesny, widowiskowy, świetlny spektakl dronów.

Na koncercie Polsatu gwiazd będzie tyle, że sam Kopernik byłby pod wrażeniem. O dobrą zabawę zadbają między innymi Maryla Rodowicz, Zenek Martyniuk, Smolasty i Doda, Roxie Węgiel, Julia Żugaj, Dawid Kwiatkowski, Skolim, Golec uOrkiestra, Natalia Nykiel, Kayah, Lady Pank, KOMBII i Anna Wyszkoni. W sumie zaśpiewa ponad 20 artystów. Tymczasem jeden z nich podzielił się zaskakująco przykrym wyznaniem.

Reklama

Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka w górach

Sebastian Karpiel-Bułecka, lider zespołu Zakopower, od 2018 roku jest mężem dziennikarki Pauliny Krupińskiej. Para doczekała się dwójki dzieci: córki Antoniny i syna Jędrzeja. Oboje są bardzo aktywni w mediach społecznościowych, a Paulina chętnie relacjonuje większe i mniejsze przygody codziennego życia.

W ostatnich dniach dziennikarka pokazywała na Instagramie zdjęcia z gór. Krupińska podzieliła się kadrami ze spacerów w tatrzańskiej Dolinie Małej Łąki, a dziś zamieściła nagranie ze wspólnej wyprawy z mężem. Oboje uśmiechali się do kamery, jednak muzyk popisał się wyjątkowo ironicznym żartem. Skąd takie rozgoryczenie?

Sebastian Karpiel-Bułecka nie tęskni za tym, co minęło

Na filmie Krupińskiej widzimy, jak dziennikarka i Sebastian spacerują w śnieżnym krajobrazie. Za nimi rozpościera się piękny górski krajobraz. Tyle na temat sielskiej atmosfery - bo parze zdecydowanie dopisywało wyjątkowo zgryźliwe poczucie humoru.

"Ostatni spacer w starym roku. Coś chciałbyś przekazać?" - zapytała Paulina.

Sebastian milczał przez chwilę, po czym wypalił:

"Niech się już ten rok kończy i niech się zacznie nowy" - ogłosił z lekkim przekąsem muzyk.

Paulina nie mogła tego tak zostawić. Ze śmiechem podsumowała męża: "Sebastian Coelho", nawiązując oczywiście do postaci Paulo Coelho, brazylijskiego pisarza, słynącego z bardzo poetyckich, a jednocześnie kiczowatych sentencji. I co wy na to?

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Jak dobrze znasz gwiazdy Sylwestrowej Mocy Przebojów 2024? [QUIZ]

Co za świąteczne doniesienia z domu Krupińskiej i Bułecki

Karpiel-Bułecka nie wytrzymał, wprost skrytykował Krupińską

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy