Takiego piękna nie widział. Hollywoodzka gwiazda zachwycona polskim miastem
Netflix zrobił w tym miesiącu wielką niespodziankę polskim fanom serialu "Emily w Paryżu", kiedy w nowym sezonie wspomniano miasto Kraków. Teraz okazuje się, że stolica Małopolski skradła serce też pewnemu amerykańskiemu aktorowi. Hollywoodzki gwiazdor kocha Kraków. Neal McDonough o kulisach wizyty w Polsce.
Kraków przeżywa ostatnio swoje pięć minut sławy. Najpierw miasto stało się bohaterem jednej z rozmów 2. części 4. sezonu hitu Netflixa "Emily w Paryżu". Potem ekipa wspomnianego serialu świętowała premierę nowej odsłony serii w samym sercu stolicy Małopolski. Teraz okazuje się, że przed laty odwiedzał je hollywoodzki gwiazdor i do dziś uważa, że to jedno z najpiękniejszych miejsc, jakie kiedykolwiek widział.
Mowa o Nealu McDonoughu, amerykańskim aktorze, którego można kojarzyć choćby z Marvela oraz produkcji takich jak "Kompania braci" czy "Gotowe na wszystko". W wywiadzie dla Interii Amerykanin zdradził, że swego czasu odwiedzał Kraków, kiedy pracował na planie zdjęciowym na Słowacji. Kiedy kończył zdjęcia, jeździł do Krakowa na wycieczki i pyszne jedzenie. Miasto zrobiło na nim tak ogromne wrażenie, że wciąż je pamięta i uważa, że czegoś równie pięknego jeszcze nie widział.
"Raz w miesiącu jeździłem do Krakowa do restauracji o nazwie Cyrano (...). Siedziałem tam przez trzy godziny sam. A nie mówiłem po polsku. Kelnerzy po prostu przynosili mi talerze jedzenia. Bardzo przyjemnie spędziłem czas. Uwielbiam Kraków, uwielbiam to miasto, uwielbiam trębacza. Kraków ma tyle wspaniałej historii. To było jedno z najpiękniejszych miejsc, w jakich kiedykolwiek byłem. Bardzo mi się podobało" - opowiedział Interii McDonough.
Neal McDonough skończył 58 lat i ma już tak dobrze wypracowaną pozycję w Hollywood, że właściwie mógłby już nie pracować. Szuka jednak ciągle nowych wyzwań, a aktorstwo sprawia mu taką przyjemność, że nie jest jeszcze gotowy się z nim pożegnać. Natomiast woli nie przyjąć jakiejś propozycji niż złamać swoją zasadę, której przestrzega niemal od początku kariery.
Wiedzieliście, że Neal McDonough zastrzega sobie, że nie gra w filmach i serialach żadnych scen intymnych? Aktor nie zgadza się nawet na całowanie z aktorkami, które partnerują mu na ekranie. Już kilka razy stracił pracę z powodu swojego niezachwianego stanowiska w sprawie całowania kogokolwiek poza żoną. Aby McDonougha zgodził się dołączyć do obsady jakiejkolwiek produkcji, musi upewnić się najpierw, że w fabule jego postaci nie ma ani jednej sceny, która byłaby choć w 1% intymna.
ZOBACZ TEŻ:
Colin Farrell z osobistym wyznaniem na temat młodszego syna. Wcześniej o tym nie mówił
Zaskakujące wieści o małżeństwie Kate i Williama. Tego księżna nie jest w stanie zaakceptować
Wieniawa w Paryżu chwali się znajomościami. To z nimi zapozowała do zdjęć