Tamara Arciuch i Bartek Kasprzykowski odliczają dni do porodu!
Lada dzień ich rodzina się powiększy. Parę wspierają kochający dziadkowie.
W domu aktorskiego małżeństwa trwają ostatnie przygotowania do powitania na świecie niemowlaka. Na ten ważny moment do Warszawy przyjechali ukochani rodzice Bartka Kasprzykowskiego (39 l.).
- Państwo Kasprzykowscy są już w stolicy. Przyjechali ze Szczecina. Poprosił ich o to sam Bartek na wypadek, gdyby Tamara zaczęła rodzić, kiedy jego nie będzie w domu - mówi "Dobremu Tygodniowi" znajomy aktora.
Termin porodu trzeciego dziecka gwiazdy wyznaczony jest pod koniec listopada. Jednak niewykluczone, że Tamara Arciuch (41 l.) urodzi wcześniej.
Aktorka może liczyć nie tylko na pomoc i opiekę teściów, ale przede wszystkim na swoich rodziców, którzy mieszkają tuż obok. Mama i tata aktorki bowiem już kilka lat temu przeprowadzili się ze Skierniewic do bliźniaka znajdującego się obok miejsca zamieszkania córki. Chcieli pomagać jej w opiece nad synami i być blisko ukochanych wnuków.
Aktorka cieszy się, że jej dzieci mogą wzrastać w wielopokoleniowej rodzinie. Wie, że zawsze może zostawić 7-letniego syna Michała pod czułą opieką dziadków. A ci zatroszczą się także o starszego syna Tamary z poprzedniego związku, 17-letniego Krzysztofa.
- Przy dzieciach obecność dziadków jest nieoceniona. Nie ma to jak babcia. Dzięki temu, że mam wszystkich bliskich przy sobie, czuję harmonię w życiu - mówi "Dobremu Tygodniowi" aktorka.
Nigdy nie musiała korzystać z pomocy nianiek. A poza tym nikt lepiej niż babcia nie przekaże wnukom wiedzy o rodzinnej tradycji i wierze. Teraz wszyscy cieszą się z przyjścia na świat nowego członka rodziny.
Z Bartkiem bardzo chcieli mieć drugie dziecko, ta ciąża była więc zaplanowana i wymarzona. Aktorka nie może już doczekać się chwili, kiedy weźmie córeczkę w ramiona.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: