"Taniec z gwiazdami": Sylwia Lipka i Rafał Maserak ze specjalnym apelem do jurorów!
Sylwia Lipka (23 l.) i Rafał Maserk (36 l.) intensywnie przygotowują się do kolejnego odcinka „Tańca z gwiazdami”. O co poprosili jury?
Wokalistka i weteran "Tańca z gwiazdami" w pierwszym odcinku po przerwie spowodowanej pandemią zatańczyli sambę.
O ile Michał Malitowski i Andrzej Grabowski byli dla nich w miarę łaskawi, o tyle Iwona Pavlović popatrzyła na ich taniec nieco bardziej krytycznym okiem.
"Samba powinna być jak Rio de Janeiro, a było trochę jak w Mielnie. Nogi, nogi, nogi. Tego mi brakowało" - zaapelowała do Sylwii Lipki.
Para za swój występ otrzymała łącznie 20 punktów.
Wygląda na to, że artystka wzięła sobie do serca rady jurorów i postanowiła trenować jeszcze mocniej.
Efekt? Oboje z Rafałem są obolali!
"Tańczymy taniec współczesny. Jest tragicznie, bo wszystko nas boli" - powiedział Rafał Maserak lekko z przymrużeniem oka, a Sylwia Lipka potwierdziła jego słowa.
Wokalistka, korzystając z okazji, wystosowała mały apel do jurorów.
"Drodzy państwo jurorzy, tak zrobiliście z moim sercem" - wyznała, układając dłonie w symbol złamanego serca.
"Więc teraz musicie to serce od nowa..." - dokończył Rafał Maserak, sugerując, aby jurorzy byli nieco bardziej łaskawi.
Jesteśmy pewni, że tym razem pójdzie im znacznie lepiej!
Filmik z próby do kolejnego odcinka "Tańca z gwiazdami" oraz rozmowę z Sylwią Lipką i Rafałem Maserakiem znajdziecie poniżej: