Tatiana Okupnik: Bajeczne życie Tatiany Okupnik w Stanach. Zrezygnowała z kariery dla rodziny!
Tatiana Okupnik (38 l.), była wokalistka zespołu Blue Café, postawiła na rodzinę. Zamieszkała w USA razem z mężem. Tam też urodziła dziecko. Czy wystarczy jej rola żony i matki?
Prywatność jest dla niej świętością. Gdy w 2013 r. wyszła za mąż za Michała Micielskiego (32 l.), świat dowiedział się o tym dwa tygodnie po fakcie. Zdjęcie z ceremonii zamieścił na Twitterze koszykarz Marcin Gortat, blisko zaprzyjaźniony z parą.
Micielski pełni funkcję jego menadżera, ale unika blasku fleszy. - Nie będę udzielała wywiadów razem z mężem, nie będę publikowała zdjęć na łamach prasy. Mówię o sesjach, bo oczywiście, jeżeli ktoś je nam pstryknie, to nie zamierzam się chować, bo nie wstydzę się tego mężczyzny - wyznała piosenkarka krótko po ślubie.
Swojej obietnicy Tatiana dotrzymała. Z mężem widywano ją sporadycznie. Michał nie towarzyszył jej nawet podczas występów w "Tańcu z gwiazdami" w 2015 r. Pojawiły się więc plotki, że w związku pary nie dzieje się najlepiej. Jak się okazuje, prawda była zupełnie inna... - W trakcie prób do programu Tatiana złamała żebro. Jej mąż natychmiast zjawił się w Polsce i wspierał cierpiącą ukochaną. Nie odstępował jej nawet na krok - wyjawia dobrze poinformowana osoba.
W grudniu 2015 r. para na stałe przeniosła się do Stanów Zjednoczonych i zamieszkała w Waszyngtonie. - Tatiana bez żalu przerwała karierę i postawiła na rodzinę. Zdecydowała, że chce zostać matką. Jednak pojawiły się komplikacje zdrowotne - twierdzi nasz rozmówca. Problemy te były konsekwencją wypadku na snowboardzie, jakiemu Tatiana uległa w 2013 r. Złamała kość ogonową i długo poruszała się o kulach.
- Lekarze nie ukrywali, że może to rzutować na możliwość zajścia w ciążę i jej utrzymania - opowiada znajoma gwiazdy. Dopiero gdy odzyskała pełną sprawność, piosenkarka podjęła życiową decyzję, by powiększyć rodzinę. W okolicy Bożego Narodzenia uradowana, oznajmiła mężowi, że zostaną rodzicami.
2 września, czyli w dniu swoich 38. urodzin, Tatiana pochwaliła się na Facebooku, że została mamą. Pod zdjęciem ślicznych stópek dziecka napisała: "Matylda. Szczęście. Jestem mamą! Rodzice w siódmym niebie". Pierworodna latorośl gwiazdy przyszła na świat już 15 sierpnia. Jej sławna mama zapewne nadal utrzymywałaby ten fakt w tajemnicy, gdyby nie... Marcin Gortat.
Goszcząc w programie Kuby Wojewódzkiego, koszykarz pochwalił się, że został wujkiem... Zdjęcia stópek Matyldy zamieścił też na swoim portalu internetowym. - Marcin ma zostać ojcem chrzestnym Matyldy - zdradza "Na Żywo" znajomy koszykarza. - Jej rodzice uważają go za dobrego ducha swojego związku. Nie wyobrażają sobie, by kto inny mógł trzymać do chrztu ich największy skarb - zapewnia nasze źródło.
Fani Tatiany, która przed laty była jedną z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek, przesyłają jej gratulacje, zastanawiając się jednocześnie, czy i kiedy znów zobaczą ją na scenie. Ona jednak nad karierę przedkłada życie rodzinne. Po latach zawodowych wzlotów i upadków przestała gonić za sukcesem. - Spokój i bezpieczeństwo, jakie daje mi życie prywatne, spowodowało, że pozwoliłam sobie na okazanie słabości - wyznała. - Wcześniej wolałam nie ujawniać, że nie zawsze jest kolorowo. A tego się oczekuje od wokalistek, aktorek. Musisz zawsze ładnie wyglądać, osiągać sukces, zarabiać. Bzdura! Wcale nie musisz - skwitowała.
Wielka przemiana w jej życiu dokonała się dzięki miłości, bo jak twierdzi, mąż akceptuje ją w stu procentach. W ramionach mężczyzny mającego 196 cm wzrostu ona filigranowa, mierząca 152 cm, czuje się bezpieczna.
***
Zobacz więcej materiałów o gwiazdach: