Taylor Swift bezlitośnie atakuje Apple! Osiągnęła zamierzony efekt!
Taylor Swift (25 l.) postanowiła negatywnie odnieść się do polityki Apple. Według niej nastawiona jest ona na odbieranie zysków artystom.
Piosenkarka napisała list do Apple Music i nie szczędziła w nim słów krytyki pod adresem firmy.
Zapowiedziała, że nie udostępni swojego albumu w serwisie.
Ma to być protest przeciwko niepłaceniu artystom wynagrodzenia za zamieszczenie ich utworów w Apple Music podczas darmowych trzech miesięcy okresu próbnego.
Na swoim koncie na Tumblr Swift przyznała, że Apple było jednym z najlepszych partnerów, który pomagał jej promować twórczość, jednak do czasu.
Dodała, że właściwie nie walczy o swoje prawa, bo ma wystarczająco dużo pieniędzy, a o prawa nowych artystów i zespołów, którzy na swojej muzyce chcieliby zarabiać.
Nawołuje też, by Apple zmieniło politykę firmy.
"Proszę, nie proście nas o udostępnianie naszej twórczości bez odpowiedniego wynagrodzenia" - zaapelowała.
To jednak nie koniec sprawy!
Na list odpowiedział wiceprezes firmy, Eddy Cue.
"Apple zawsze będzie pilnować, aby artyści dostawali wynagrodzenie" - napisał na Twitterze.
Zapewnił też, że Apple Music będzie płacić twórcom nawet podczas tego trzymiesięcznego okresu próbnego dla klientów.
Najwidoczniej w firmie liczą się ze zdaniem Taylor Swift.