Te gwiazdy ostrzegają przed Halloween... Nie tylko Górniak boi się duchów
Celebryci kochają Halloween, ale… nie wszyscy - przed kolorowym świętem ostrzega m.in. Edyta Górniak. W polskim show-biznesie nie jest osamotniona. Kogo raczej nie zobaczymy w halloweenowym przebraniu?
Jeśli mielibyśmy wskazać ulubione show-biznesowe święto, to bez wątpienia byłoby to Halloween. Popularna zabawa to doskonała okazja dla celebrytów, aby zrobić to, co potrafią najlepiej czyli zawalczyć o naszą uwagę - w tym przypadku wymyślnymi, czasem wręcz szokującymi, stylizacjami.
Niektórzy podchodzą do sprawy bardzo poważnie i przygotowania do halloweenowej imprezy zabierają tygodnie, a nawet miesiące. Wszystko w trosce o to, aby przebić znane koleżanki i kolegów. Nie brakuje jednak znanych i lubianych, których prędko nie zobaczymy pozujących z dynią czy w upiornym przebraniu.
Kto z rodzimego show-biznesu nie bawi się w Halloween?
W ostatnich kilkunastu miesiącach Edyta Górniak zdaje się robić wszystko, abyśmy zapomnieli o jej przebojach sprzed 25 lat i regularnie zaskakuje internautów swoimi odważnymi teoriami naukowymi czy przemyśleniami dotyczącymi duchowości. Najsławniejsza niedoszła polska maturzystka nie omieszkała również wyrazić swojego zdania o Halloween i to z pozycji nie tylko lingwistki, ale i mieszkanki słonecznej Kalifornii. Zdaniem Górniak już sama nazwa święta to zbitka słów "Hell" i "win" czyli w luźnym tłumaczeniu "piekło wygraj".
Najwyraźniej celebrytce zabrakło uważności w technikum pszczelarskim, bo wiedziałaby, że Halloween pochodzi po prostu od "All Hallow's Eve", co oznacza wigilię święta Wszystkich Świętych.
Katarzyna Skrzynecka należy do grona gwiazd, które wprawdzie same nie obchodzą Halloween i nie do końca rozumieją fenomen tego święta, ale nie ocenia ludzi mających odmienne podejście. Aktorka i wokalistka wyznała też, że nie ma problemu z tym, aby jej córka uczestniczyła w kolorowej zabawie z innymi dziećmi.
"Ja nigdy nie obchodziłam, nie celebrowałam Halloween i nigdy obchodzić nie będę, bo mnie to kompletnie nie kręci i nie interesuje. Natomiast jeżeli moje dzieci lubią i chcą się bawić w przebierańce 31 października razem z innymi dziećmi, bardzo proszę, absolutnie im nie bronię. Nie bronię córeczce bawić się z dziećmi na dziecięcych imprezach przebierańców Halloween, choć zawsze życzy sobie być wyłącznie czarnym kotem lub przyjazną wroną... Wampiry, ani czarownice ją nie kręcą" - napisała przed laty na Instagramie.
Skrzynecka zapewnia też, że uczy córkę polskiej tradycji i absolutnie nie koliduje to z halloweenową celebracją jej pociechy.
Podzielacie jej podejście?
Podobne podejście do Katarzyny Skrzyneckiej ma Ewa Chodakowska. Sławna trenerka nigdy nie publikowała zdjęć z halloweenowych imprez, co na tle jej sławnych koleżanek rzucało się w oczy. Zasypywana pytaniami internautów w końcu postanowiła odpowiedzieć.
"Wiele z Was pytało mnie, dlaczego nie obchodzę Halloween. Dlaczego się nie przebieram, dlaczego nie straszę makijażem (ja straszę bez makijażu). Pewnie dlatego, że zostałam wychowana, przeżywając ten czas inaczej. Może jestem staroświecka, ale wychodzę z założenia, że mam przynajmniej 300 innych dni w roku, które mogę potraktować jako okazję do imprezowania. Przy tym, nie oceniam zachowań innych. Każdy z nas czuje inaczej i każdy ma do tego prawo" - pisała na Instagramie.
Tak postawioną sprawę szanujemy.
Podczas gdy koleżanki Joanny Opozdy, w tym prawdopodobnie już jej eks-przyjaciółka Marina, świetnie się bawią w Halloween i pieczołowicie relacjonują zabawę w kolorowych kostiumach, aktorka nie ukrywa, że ma na ten czas zupełnie inne plany.
Prawdziwa patriotka?
Ikona tradycyjnych wartości, wzorowa chrześcijanka i zwolenniczka wchodzenia w związek małżeński więcej niż raz, Marta Kaczyńska, nie ukrywa swojego krytycznego zdania o Halloween. Córka śp. Lecha Kaczyńskiego w sławetnym felietonie z 2018 nazwała kolorowe święto "antychrześcijańskim i niebezpiecznym", sugerując nawet, że dzieci biorące w nim udział trafiają później do... egzorcystów.
"Trudno jednak jednoznacznie stwierdzić, czemu poza epatowaniem strasznością, popytem na wymyślne stroje i zabawą ma tak naprawdę służyć. Z chrześcijańską tradycją nie ma to nic wspólnego, oswajaniu nieuchronności śmierci każdego z nas z pewnością także nie sprzyja. Najmłodszych, zwłaszcza tych wątłych psychicznie, nawet po najlepszej zabawie finalnie przeraża. Pozornie niewinne zabawy stanowią według duchownych otwarcie na działanie złych mocy, a do egzorcystów zgłasza się podobno coraz więcej osób poszukujących pomocy dla swoich dzieci" - przekonywała.
Mamy nadzieję, że w tegoroczne Halloween nikt z sąsiadów nie przestraszy Marty Kaczyńskiej przebierając się za np. monogamię...
Popularna aktorka niejednokrotnie dawała świadectwo głębokiej wiary i przywiązania do katolickich wartości. W końcu przydomek "Boska Kożuchowska" nie wziął się znikąd! Nie powinno zatem nikogo dziwić, że jej stosunek do Halloween jest raczej chłodny.
Ikona dyplomacji?
Stanowisko naczelnej prezenterki Telewizji Publicznej w sprawie Halloween nie powinno nikogo dziwić. Anna Popek ma na temat tego święta bardzo konkretne zdanie, wbijając przy okazji szpilę swoim koleżankom z branży, które chętnie pozują w "strasznych" stylizacjach i makijażach.
"Ze zdumieniem patrzę na koleżanki, które się tak oszpecają. Nie wiem, co to za pomysły? Dla mnie to absurd. Szkoda czasu. Nie wiem, czy to jest jakaś zabawa? Dla mnie to nie jest śmieszne, nie jest to przedmiot do zastanawiania. Jeżeli chodzi o Wszystkich Świętych, to idę na groby bliskich albo groby dalekich, ale to moment, kiedy myślę o swoim życiu i śmierci, w tym kontekście to rozpatruję. Nie chodzi o to, czy to obca kultura, czy nie, ale szkoda mi czasu na tak czasochłonne zabawy" - wyznała w rozmowie z Plejadą.
A wy jakie macie podejście do tego święta? Halloween czy bardziej Hell Win?!
***
Zobacz także:
Szalony Michał Szpak przebrał się za... Ralpha Kamińskiego. Do tego stroju musiał obciąć włosy!
Ida Nowakowska w gorzkich słowach o Halloween. "To nie jest święto, to pretekst do zabawy"