Tego nikt się po Ibiszu nie spodziewał. Takie zdjęcia z byłą żoną…
Krzysztof Ibisz (59 l.) zamieścił na Instagramie swoje zdjęcie z drugą żoną, Anną Nowak-Ibisz (58 l.), wspominając dawne czasy, gdy poznali się na warsztatach dla młodych talentów Jana i Haliny Machulskich. Jak wiadomo, w przeszłości różnie się układało między byłymi małżonkami, jednak z czasem stali się dla siebie najlepszymi przyjaciółmi.
Anna Nowak-Ibisz i Krzysztof Ibisz rozstali się piętnaście lat temu. Po rozwodzie bywało między nimi różnie.
Z czasem jednak byli malżonkowie doszli do wniosku, że, zamiast pielęgnować żale, lepiej pozostawić w pamięci szczęśliwe chwile. A takich w ich wspólnym życiu nie brakowało…
Poznali się na zajęciach teatralnych, prowadzonych przez Halinę i Jana Machulskich. W programie Magdy Mołek "W roli głównej" Nowak-Ibisz wspominała ten czas z rozrzewnieniem. Jak ujawniła, z jej strony to była miłość od pierwszego wejrzenia:
"Mieliśmy wtedy po 16 lat. To było w Teatrze Ochoty, w "ognisku" Teatru Ochoty, które prowadzili Machulscy. Pamiętam do dzisiaj, jak on przyszedł, stanął na schodach, ja spojrzałam... i koniec, to jest ten!".
Ponownie spotkali się na studiach w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Jak wspominała Nowak-Ibisz w rozmowie z Mołek:
"Pewnego dnia stanął na korytarzu i powiedział: "Kiedy będzie znowu taki czas, że ja nie będę nikogo miał i ty nie będziesz nikogo miała i znowu będziemy razem?". Ja tak popatrzyłam na niego i pomyślałam: "Osioł! Przecież ja nigdy z tobą nie będę"".
Stało się jednak tak, jak Krzysztof przepowiedział. W 2005 roku wzięli ślub, a kilka miesięcy później urodził się ich syn Vincent. Niestety, po czterech latach zaczęło się coś psuć. Jak ujawniła Nowak-Ibisz, rozstanie wisiało w powietrzu, jednak była kropla, która przepełniła czarę goryczy:
"On powiedział, że odchodzi. Była inna kobiet".
Początkowo wydawało się, że w przypadku tej pary czas nie zaleczy ran, jednak z czasem udało im się na nowo zaprzyjaźnić.
To właśnie Nowak-Ibisz wspierała Krzysztofa w trudnych chwilach po śmierci taty. Po kilku wspólnie spędzonych świętach znajomi prezentera zaczęli się zastanawiać, czy się aby z Anią jeszcze nie zejdą. Po rozstaniu z Patrycją Madejską w grudniu 2017 roku Ibisz nabrał zwyczaju wpadania z niezapowiedzianymi wizytami do domu byłej żony i ich wspólnego syna Vincenta. Podobno doszło nawet do tego, że zaczęli się wzajemnie zapraszać na niedzielne obiady.
Ostatecznie Ibisz poślubił Joannę Kudzbalską, z którą dochował się dwojga dzieci, w tym upragnionej, po narodzinach trzech synów, córeczki. Nowak-Ibisz zamieściła wtedy wyjątkowy wpis:
"Marzenia się spełniają, słowa są niepotrzebne. Skarbie maleńki, wiesz jak na Ciebie czekaliśmy, ile zakładów było o to, jaką datę wybierzesz na swoje urodziny. Twój brat Vincent chodzi dumny jak paw. Mam siostrę, mam siostrę – powtarza".
W miniony weekend Krzysztofowi Ibiszowi i Annie Nowak-Ibisz, z okazji wydania książki "Świat Machulskich. Biografia rodzinna" zebrało się na wspomnienia w studiu "halo, tu polsat". Na Instagramie prezentera ukazało się zdjęcie z tego spotkania, opatrzone komentarzem:
"Dziś wspominaliśmy moment naszego poznania w miejscu dla nas wyjątkowym - Ognisku Teatralnym Państwa Machulskich. Nasza przyjaźń trwa do dziś".
Pod wpisem pojawiły się pełne życzliwości komentarze ze strony zachwyconych fanów:
"Miło popatrzeć na szanujących się ludzi. Takie relacje to skarb"
"Gratuluję tak poukładanej relacji"
"Miło popatrzeć na ludzi, dla których wspólny szacunek to normalna rzecz. W dzisiejszych czasach niestety, w tego typu relacjach to rzadkość".
Zobacz też:
Była żona Ibisza skomentowała narodziny jego córki. Zwróciła się także do Joanny
Anna Nowak-Ibisz wystartowała z nowym programem. Widzowie wydali werdykt
Anna Nowak-Ibisz ma idealną sylwetkę. Jaki jest sekret jej diety?