Tego o Musiale nie wiedział nikt. Ujawnił, kogo lubi oglądać w wolnym czasie
Maciej Musiał nie schodzi z ekranów kin i telewizorów. Jako jeden z najbardziej rozchwytywanych aktorów ma niewiele wolnego czasu, a jeszcze mniej mówi o nim w wywiadach. Teraz jednak zdradził swój kolejny sekret, dotyczący życia prywatnego. Okazuje się, że uwielbia wszystkie produkcje, związane z jego kolegą z planu.
Już w poprzednich latach zrobiło się głośno na temat dość kosztownego hobby, jakie ma Maciej Musiał. Aktor uwielbia samochody - zarówno te drogie i nowe, jak wart około miliona złotych Ferrari Testarossa, przy którym fotografował się na Instagramie, jak i klasyki, tzw. youngtimery. Sam miał Volkswagena Golfa pierwszej generacji.
Poza tym Maciej uwielbia sport. Spotyka się czasem ze znajomymi, żeby pograć w piłkę. Bywa, że dołącza do osób grających w siatkówkę na Agrykoli. Ale nie samym ruchem żyje - w zeszłym roku w rozmowie z Plejadą zdradził, że w chwilach, kiedy może sobie na to pozwolić, uwielbia... oglądać telewizję ze swoim tatą, szczególnie programy sportowe.
"Lubię w ogóle ten moment, kiedy jesteś w domu, siadasz sobie na fotelu z pilotem, oglądasz, przerzucasz kanały, różne sporty. Z tatą zawsze się spotykamy i wspólnie oglądamy, on zrobi coś do jedzenia, coś tam ponarzekamy, coś pokomentujemy i to jest taki fajny moment dla naszej dwójki" - wyznał wtedy Musiał.
Teraz udzielił nowego wywiadu, w którym podzielił się ulubionymi serialami i filmami, a szczególną uwagę zwrócił na konkretnego, rodzimego aktora.
Na ostatniej ramówce TVP Maciej udzielił wywiadu dziennikarzowi tej stacji, który wypytał go o ulubione filmy i seriale.
"Uwielbiam »Master of None«, ale ostatnio obejrzałem film »Zgon przed weselem« z Tomaszem Karolakiem. Ja jestem fanem Tomasza" - zadeklarował Musiał.
Wśród ulubionych filmów wymienił za to "Niebieski" Krzysztofa Kieślowskiego i "Helikopter w ogniu". Jego lubionym aktorem okazał się Denzel Washington. Za to na pytanie, który z polskich aktorów zasługiwałby na Oscara, odpowiedział żartobliwie:
"No, jeżeli nie Tomasz Karolak za Ludwika Boskiego w »rodzince.pl«... Nie no, on. Numer jeden. Potem długo, długo nikt. I może właśnie Zbigniew Cybulski za »Popiół i Diament«" - ogłosił z uśmiechem.
Wielka sympatia Musiała do Tomasza Karolaka nie dziwi. Przez lata występowali razem w serialu "rodzinka.pl", a ostatnio spotkali się razem przy produkcji "Śleboda". Przy tej drugiej okazji szczerze wyznał, co sądzi o starszym koledze z planu.
Serial "rodzinka.pl" doczekał się kontynuacji, a Adam Zdrójkowski niedawno w rozmowie z nami przyznał, że cały skład znany ze starych odcinków wróci na ekran. Oznacza to, że Karolak i Musiał znów spotkają się na planie.
"Wracamy w tym samym składzie, podobno nawet ekipa realizacyjna to mają być ci sami ludzie. Jakbyśmy mieli taką kapsułę czasu, która nas cofa dokładnie do tej samej hali, dokładnie z tymi samymi ludźmi tylko kilka lat późnej" - wyznał Zdrójkowski dla Pomponika.
Po premierze serialu "Śleboda" Maciej oraz Maria Dębska, którzy grali w nim jedne z głównych ról, udzielili wywiadu Gazecie.pl. Choć aktorka wypowiadała się o Karolaku nieco uszczypliwie, to Musiał nie mógł się go nachwalić.
"Legenda. Wspaniały człowiek. [...] Cieszę się, że mieliśmy okazję się z nim spotkać. Myślę, że każdy z nas usłyszał kilka cennych rad - nie tylko aktorskich, ale i życiowych od Tomasza Karolaka" - ogłosił.
Zobacz też:
Maciej Musiał podjął decyzję ws. związków