Telekamery rozdane
W Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się uroczystość wręczenia Telekamer Teletygodnia. Wśród laureatów znaleźli się m.in. Agnieszka Dygant i Paweł Małaszyński. Dodę znokautował zespół Feel.
W tym roku oddano aż 630 tys. głosów, czyli 48% więcej niż w roku ubiegłym. Większość statuetek powędrowało do stacji TVN.
W kategorii "informacje" laureatką została dziennikarka "Faktów" oraz serwisów informacyjnych w TVN24 Justyna Pochanke. "Taki głos dodaje dziennikarzowi skrzydeł na długo" - stwierdziła.
W kategorii "publicystyka" zwyciężył duet Andrzej Morozowski i Tomasz Sekielski. "To bardzo przyjemne. Dziękujemy przede wszystkim widzom, którzy za pomocą pilotów głosują na nas, włączając program Teraz My" - powiedzieli.
"Złotą Telekamerę" - honorowe wyróżnienie dla osób, które otrzymały po trzy Telekamery - odebrał Kamil Durczok, dziennikarz, szef i prowadzący program informacyjny TVN "Fakty".
Za najlepszego komentatora sportowego został uznany Włodzimierz Szaranowicz. Wyprzedził m.in. Przemysława Babiarza i Mateusza Borka. "Jeżeli ktoś powie że to nie jest ogromna satysfakcja i przyjemność, to powie nieprawdę" - zauważył Szaranowicz.
Wszystkie seriale znów należały do TVN. Wśród seriali zwyciężyli "Kryminalni". Drugie miejsce zajął "Twarzą w twarz", a trzecie "Fala zbrodni". W kategorii "najlepszy serial obyczajowy" nagrodę otrzymał serial "Na wspólnej", a najlepszym serialem komediowym została "Niania".
Najlepszą aktorką okazała się Agnieszka Dygant, odtwórczyni głównej roli w "Niani", a najlepszym aktorem Paweł Małaszyński, widzom znany m.in. z "Magdy M." oraz "Twarzą w twarz". Małaszyński otrzymał też "Super Telekamerę Roku" dzięki dodatkowemu plebiscytowi SMS przeprowadzonemu w trakcie gali.
Za najlepszą osobowość rozrywkową widzowie uznali Roberta Janowskiego. Co ciekawe, pokonał on silną konkurencję - Kasię Cichopek i Krzysztofa Ibisza, Tatianę Okupnik i Maćka Kurzajewskiego, Szymona Majewskiego i Kingę Rusin.
Laureatką tegorocznej Telekamery Tele Tygodnia dla najpopularniejszej gwiazdy zagranicznej została Melanie Griffith. Z powodu śmierci teścia nie mogła przybyć na uroczystą galę do Warszawy.
Zaprenumeruj Biuletyn Pomponika na tej stronie!