Telewizja Polska wydała miliony na "Sylwestra Marzeń". Gwiazdy dostały ogromne podwyżki
Budżet "Sylwestra Marzeń", który od wielu lat był jedną z flagowych imprez Telewizji Polskiej, od początku stanowił wielką tajemnicę publicznego nadawcy. Dziennikarzom udało się jednak ustalić, że duża część artystów, którzy w ubiegłym roku zaśpiewali na zakopiańskiej scenie, mogła liczyć na sporą podwyżkę. Kto otrzymał największą gażę?
Przez wiele lat "Sylwester Marzeń z Dwójką" był flagową imprezą Telewizji Polskiej. Zabawa organizowana w stolicy polskich Tatr stała się prawdziwym oczkiem w głowie poprzedniego prezesa TVP Jacka Kurskiego, który sprawił, że artyści pokroju Zenka Martyniuka i Sławomira Zapały stali się wielkimi gwiazdami i swoim repertuarem uświetniali niemal każde wydarzenie promowane przez publicznego nadawcę.
W tym roku koncert w Zakopanem stanął po dużym znakiem zapytania - wiele wskazywało na to, że z powodu wielkich zmian wprowadzanych na Woronicza formuła eventu zostanie nieco zmieniona. Na kształt wydarzenia miały jednak jeszcze wpływ osoby związane z "dobrą zmianą" i "Sylwester Marzeń" odbył się zgodnie z wcześniejszym planem.
Po roszadach kadrowych i metamorfozie ramówki Telewizji Polskiej można się spodziewać, że zbliża się koniec panowania disco polo, a gwiazdy, które zdobyły popularność w ostatnich ośmiu latach, przestaną pojawiać się na antenie Jedynki i Dwójki.
Przez ostatnie lata koszty organizacji "Sylwestra Marzeń" stanowiły wielki sekret szefostwa Telewizji Polskiej. Nadawca twierdził, że ujawnienie budżetu imprezy nie leży w obowiązkach spółki, a lista płac jest "tajemnicą przedsiębiorstwa".
Z nieoficjalnych doniesień prasowych można jednak wywnioskować, że flagowy event TVP pochłaniał ogromne pieniądze. W 2021 roku serwis Business Insider wyliczył, że przygotowanie zabawy sylwestrowej w stolicy polskich Tatr kosztowało publicznego nadawcę przynajmniej 10 milionów złotych.
W 2023 roku stacja szukała oszczędności i w związku z tym wykorzystała elementy starej scenografii. Cięcia kosztów na tym jednak się skończyły, bowiem jak się okazuje - gaże artystów, którzy wystąpili na zakopiańskiej scenie, znacząco poszybowały w górę.
Dziennikarze Pudelka podają, że najwięcej udało się zarobić Edycie Górniak i Maryli Rodowicz.
"Podczas koncertu będzie miała dwa wyjścia, oba z Allanem i zgarnie za nie 100 tysięcy złotych. Allan będzie miał osobne wynagrodzenie, więc całe 100 tysięcy pójdzie na konto diwy. Taką samą stawkę w tym roku dostanie tylko Maryla" - przekazał anonimowy informator serwisu.
Największe gwiazdy mogły liczyć na spore podwyżki tylko dlatego, że włodarze TVP obawiali się przejścia muzyków do konkurencji.
Finansowanie "Sylwestra Marzeń" od dawna budzi spore kontrowersje. O ogromnych wydatkach publicznego nadawcy wypowiedział się swego czasu słynny reżyser widowisk i koncertów - Radek Kobiałko.
"Kurski wydawał kilkakrotnie więcej niż komercyjne telewizje na produkcję czegoś, co w Telewizji Publicznej nigdy nie powinno się pojawić. W dodatku (...) sposób i tryb wydawania milionów na produkcję 'Sylwestra Marzeń Jacka Kurskiego' budzi bardzo wiele zastrzeżeń" - wyznał w rozmowie z Plotkiem.
Zobacz też:
Sławomir Zapała i Kajra wydali krocie na sylwestrowe kreacje sceniczne
Joanna Kurska krytykuje "Sylwester z Dwójką". TVP tonie bez Kurskiego?
Niepokojące informacje o Rodowicz. Nie zobaczy ani grosza za Sylwestra