"Ten trzeci" skradł show na gospodarstwie Agaty z "Rolnika". Fanki chcą pisać listy

W "Rolnik szuka żony" kandydaci zawitali do gospodarstw rolników. U Sebastiana od razu rozpętała się afera o porzucony ręcznik. Rafał będzie musiał prawdopodobnie łagodzić zapędy Anety i Magdy, które od pierwszych chwil nie szczędzą sobie złośliwości. Marcin przyznał się do tego, że boi się Roksany, a u Wiktorii zrobiło się bardzo niezręcznie. A co u Agaty?

Agata z Rolnik szuka żony 11 zaprosiła do siebie tylko dwóch kandydatów. Odrzuciła Macieja, który już po pierwszym występie na wizji stał się ulubieńcem widzów. Wszystko przez jego roztargnienie. Mężczyzna zapomniał jakie imię nosi rolniczka, czym wywołał spore poruszenie. Dalej też było ciekawie, bo Maciej wprost powiedział:

"Taka blondynka, jeszcze jakby szczuplejsza była".

W rozmowie z Agatą Maciej był jednak mniej śmiały. Odrzuciła go, bo, jak przyznała, "komunikacja była utrudniona".

Ostatecznie na gospodarstwo rolniczki przyjechali Mirek i Irek.

"Mirek ma 63 lata i ponad połowę swojego życia mieszkał w Niemczech i to stamtąd przyjechał do programu. Rozwodnik, ojciec dwójki dorosłych dzieci jest wciąż aktywny zawodowo, choć do wymarzanej emerytury brakuje mu już tylko półtora roku. Marzy, by wrócić do Polski i zamieszkać w małej, cichej miejscowości najlepiej z kimś z kim mógłby wspólnie spędzić resztę swoich dni" - napisano w wizytówce mężczyzny.

Irek z kolei jest bardziej aktywny i zainteresowany Agatą, a nie jej gospodarstwem. 

"57-letni Irek mieszka w Gdańsku i tam obecnie jest jego rodzinny dom. Ten niewysoki, niebieskooki blondyn jest rozwodnikiem i ma dwójkę dorosłych dzieci. Chociaż ukończył kiedyś technikum rolnicze i nawet przepracował pewien czas na gospodarstwie, to ostatecznie swój los związał z inną branżą i na życie zarabia jako kierowca międzynarodowy, aktualnie dużo czasu spędza w Anglii. Twierdzi, że jest gotowy zostawić Trójmiasto i przenieść się na wieś, gdzie mógłby oddawać się swoim pasjom - gotowaniu i pracy w ogródku. W drugiej osobie ceni sobie spokój, szczerość i otwartość w rozmowie, optymistyczne podejście do życia i umiejętność patrzenia w przyszłość zamiast ciągłego przeżywania przeszłości. Uważa, że wszystko to znalazł w wizytówce Agaty i dlatego zdecydował się do niej napisać list" - tak przedstawiono oficjalnie Irka.

Kiedy Agata witała swoich kandydatów, towarzyszyła jej Marta Manowska oraz bliscy rolniczki. Obecna była jej ukochana mama, a także dorosły syn Hubert, który zdążył już się nieco lepiej poznać z Ireneuszem. 

To właśnie na Huberta widzowie zwrócili uwagę. Młody mężczyzna widać było, że bardzo pomaga mamie na gospodarstwie, interesował się też tym, czym zajmują się kandydaci Agaty. W komentarzach na ofocjalnych profilach programu "Rolnik szuka żony"  pojawiły się pytania, czy Hubert nie ma zamiaru zgłosić się do randkowego show. Już znalazły się kandydatki, które chętnie wyślą list do syna Agaty.

Zobacz też:

Agata z "Rolnika" rozczarowana: "Moja przygoda mogłaby się skończyć"

Agata z "Rolnika" podjęła decyzję. Widzowie nie są zadowoleni

Sensacyjna scena w "Rolniku". Agata zrezygnuje z udziału w programie

Kandydat Agaty z "Rolnika" wprowadził w osłupienie widzów. "Gość wygrał tę edycję"

Marcin naprawdę powiedział to o Roksanie. Mama rolnika się wygadała