Ten związek Żebrowskiego prawie zakończył się ślubem. Nagle narzeczona spakowała walizki. Powód był jeden
Michał Żebrowski w przeszłości uchodził za jednego z największych amantów w polskim kinie. Mało kto jednak wie, że zanim w 2009 roku został przykładnym i oddanym mężem Aleksandry Żebrowskiej oraz ojcem czworga dzieci, długo miał wątpliwości, co do obranej w życiu ścieżki. Jedno z najważniejszych pytań, które musiał sobie zadać, stanęło przed nim na etapie relacji z Magdaleną Krawczykowską. Oto szczegóły.
Aktor Michał Żebrowski pod koniec lat 90. uznawany był za jednego z największych amantów kina. Mimo to długo nie było wiadomo, co dzieje się w jego prywatnym życiu. Pytania o związek szybko ucinał. "Gdybym znał datę swojego ślubu, pewnie byłbym szczęśliwym człowiekiem" - mówił cytowany przez Plejadę gwiazdor.
Nie czuł presji, bo jego ojciec doczekał się potomka w wieku 42 lat. Nie pojawiła się potrzeba, by "wyprzedzić" rodziców, a mimo to miłość nadeszła...
Jego życie zmieniło się w 2003 roku, gdy poszedł na premierę "Starej Baśni". Obok niego pojawiła się Magdalena Krawczykowska, młodsza o 12 lat piękna szatynka.
Długo udawało im się ukrywać związek, ponieważ zaobserwowano ich w swoim towarzystwie już dwa lata wcześniej. To właśnie w tamtym czasie ich losy się splotły - dokładnie na planie "Wiedźmina". Kobieta nie chciała jednak stać się bohaterką tabloidów.
Bardzo możliwe, że to właśnie jej skromność, była dla aktora bodźcem do tego, by zaangażować się w relację i prosić partnerkę o rękę.
"Podobają mi się kobiety, które cieszą się, że nimi są. Nie lubię natomiast takich, które walczą z mężczyznami, narzucają się i usiłują za wszelką cenę zdobyć upatrzonego faceta. Ważniejsze od tego, czy podobam się kobiecie, jest to, czy ona podoba się mnie" - mówił "Twojemu Stylowi".
Zakochani zaręczyli się i zamieszkali razem. Było o tym głośno jeszcze w 2004 roku, blisko rok po wspólnym pokazaniu się na premierze. Miłość kwitła na oczach wszystkich, bo koledzy donosili prasie, że Żebrowski po spektaklach wysyłał ukochanej kwiaty, a ona odwdzięczała się częstą obecnością za kulisami.
Do ślubu jednak nigdy nie doszło. Huczało, że z winy aktora. Żebrowski nagle bowiem ogłosił w wywiadzie, że... nie jest gotowy na małżeństwo. Narzeczona o wszystkim dowiedziała się z mediów, co wyprowadziło ją z równowagi.
"To ją mocno zabolało, nie chciała być wieczną narzeczoną. Niedługo później spakowała swoje rzeczy i się wyprowadziła. Żebrowski zaczął być postrzegany jako niedostępny samotnik, którego interesuje tylko kariera" - przypomina "Życie na Gorąco".
Ostatecznie aktor stanął na ślubnym kobiercu w 2009 roku. Pewność, że to dobry moment, pojawiła się, gdy tylko zobaczył swoją drugą połówkę, Aleksandrę.
"Spojrzałem na nią i zrozumiałem, że naprzeciw siedzi moja przyszła żona. Chwilę potem byliśmy już zaręczeni, zaś niecały rok później wzięliśmy ślub" - opowiadał po latach "Vivie!".
Z Aleksandrą Żebrowską aktor doczekał się czworga dzieci. Są szczęśliwą rodziną i wygląda na to, że po byłej partnerce zostały jedynie wspomnienia...
Czytaj też:
Żebrowska pokazała zaokrąglony brzuszek. Przestraszyła... Borysa Szyca
Żona Michała Żebrowskiego wkroczyła na nowy poziom. Kolejne tabu złamane
Po rozstaniu z ukochaną stracił już nadzieję. Nagle padły wymowne słowa