Teresa Lipowska krytykuje Putina i wyznaje: "Też kiedyś straciłam dom"
Teresa Lipowska odwiedziła Dom Artystów Weteranów w Skolimowie, gdzie świętowano prawosławną Wielkanoc. Schroniło się tutaj kilka rodzin, kóre uciekły z objętej wojną Ukrainy. Aktorka przyznaje, że wie, co to wojna i sama kiedyś straciła w jej wyniku dom.
Wojna w Ukrainie sprawiła, że wielu Polek i Polaków zaangażowało się w pomoc naszym sąsiadom i sąsiadkom zza południowo-wschodniej granicy. Do wielkiego grona pomagających dołączył Dom Artystów Weteranów w Skolimowie, gdzie schronienie znalazło kilka rodzin.
W niedzielę w ośrodku celebrowano prawosławną Wielkanoc. Świąteczne śniadanie zostało przygotowane przez gościnie z Ukrainy. Na stole pojawiły się klasycznie pielmieni, pierogi z ziemniakami, czy barszcz ukraiński. Panie z Ukrainy mówiły, że chcą w ten sposób odwdzięczyć się za przyjęcie ich do siebie. Walentyna Matwiiw, która jest pielęgniarką, a uciekła z miejscowości Sumy położonej 100 km. od granicy z Rosją zabrała głos.
Teresa Lipowska była honorową gościnią na tym wydarzeniu. Aktorka przyznaje, że doskonale rozumie ból osób, które musiały porzucić swój dom i uciekać z kraju przed wojną. O szczegółach opowiedziała na łamach "Faktu".
Aktorka przyznaje, że doskonale wie, co przeżywają teraz osoby z Ukrainy. Kiedy wybuchła II Wojna Światowa miała 2 lata, ale pamięta okres Powstania Warszawskiego. Opowiedziała też, że jej dom został zbombardowany i nic z niego nie zostało.
Teresa Lipowska przyznaje, że gdyby wojna miała przyjść do naszego kraju to prawdopodobnie zostałaby w Warszawie. Nie wyklucza jednak takiej możliwości, nazywając Putina diabłem.
Gwiazda "M jak Miłość" dodaje, że ma szczerą nadzieję, że mieszkańcom i mieszkankom Ukrainy uda się wrócić do swoich domów.
Zobacz też:
Cichopek i Hakiel nie mogą na siebie patrzeć? Unikają się jak ognia!
Priyanka Chopra i Nick Jonas od dwóch miesięcy ukrywają córkę! Dali jej przedziwne imię
Maffashion powiększyła piersi? Wspomniała o tym na Instagramie!
"Tęsknota silniejsza niż strach". 14-osobowa rodzina ewakuowana z Ukrainy, wraca do Buczy