Teresa Lipowska podjęła bardzo trudną i odważną decyzję! Nie kryła łez
Teresa Lipowska (78 l.) podjęła bardzo trudną i odważną decyzję. Sprzedała dom, z którym wiązało się mnóstwo wspomnień i przeprowadziła się do jednego z warszawskich mieszkań.
Niespełna dziesięć lat temu odszedł jej ukochany mąż, Tomasz Zaliwski (†77 l.).
Przegrał walkę z rakiem. Długi czas bardzo cierpiał.
"Mój mąż chorował trzy lata w potwornych bólach. Cały czas musiał przyjmować morfinę" - mówiła Teresa Lipowska w jednym z wywiadów.
Czuwała przy nim i otaczała go wielką troską. Opiekę nad chorym mężem godziła z pracą na planie "M jak miłość".
Razem mieszkali na warszawskim Mokotowie w domu wybudowanym przez Zaliwskiego.
Aktorka pokochała to miejsce. Przepełnione jest wieloma magicznymi wspomnieniami.
Dlatego bardzo trudno było jej podjąć decyzję o sprzedaży domu i wyprowadzce.
Nie miała jednak wyjścia - dom był stanowczo za duży jak dla jednej osoby. Wygrał rozsądek.
"Ponad trzydzieści lat mieszkałam w domu wybudowanym przez mojego męża na warszawskim Mokotowie. Wybudowaliśmy dom pokoleniowy. Kiedy go wybudowaliśmy, myśleliśmy z mężem, że będziemy tam mieszkać z rodziną, ale kiedy syn się ożenił, okazało się, że jak większość młodych ludzi, chcą mieszkać sami. Sprzedaliśmy więc ten dom i przeprowadziłam się na te Kabaty z płaczem. Ciężko było stamtąd wyjść" - wyjawiła Lipowska w rozmowie z serwisem "Super Expressu".
Zapewne niełatwo było jej się pogodzić z tym, że syn wraz z rodziną - żoną i dwojgiem dzieci - nie chcieli zamieszkać wraz z nią w wielkim domu.
Jednak bez wątpienia mogła liczyć na ich pomoc przy przeprowadzce do mniejszego przytulnego mieszkanka.