Teresa Lipowska przejdzie poważną operację. Co się dzieje z jej zdrowiem?
Teresa Lipowska (80 l.) przeżywa trudne chwile. Jak czytamy w jednym z tygodników, w październiku czeka ją zabieg wszczepienia bajpasów.
- Z przykrością informujemy, że spotkanie z panią Teresą Lipowską zostało odwołane z powodu choroby aktorki - taka informacja pojawiła się niedawno w śląskich domach kultury.
Lipowska, która we wrześniu miała spotkać się tam z fanami, tuż przed wyjazdem z Warszawy dowiedziała się, że czeka ją poważny zabieg kardiologiczny.
Dwa miesiące temu, podczas imprezy-niespodzianki, jaką producenci "M jak Miłość" wyprawili aktorce z okazji urodzin, wszyscy życzyli jej sto lat i dużo zdrowia. Z uśmiechem dziękowała za życzenia i mówiła, że sympatia, jaką darzą ją przyjaciele z planu sprawia, że wciąż - choć od dawna jest emerytką - chce się jej pracować.
Nikt nie przypuszczał, że wkrótce dalszy udział aktorki w "M jak Miłość" stanie pod znakiem zapytania, a ona będzie musiała się leczyć... Kłopoty artystki z krążeniem zaczęły się wiosną tego roku.
- Serce mi pękło z żalu - stwierdziła, gdy dowiedziała się o śmierci Witolda Pyrkosza (†91 l.). - Po kolei odchodzą bliscy mi ludzie. Teraz nie mam ani mojego męża prawdziwego, ani serialowego - powiedziała w wywiadzie. - Mnie też tąpnięcie może się zdarzyć w każdej chwili - dodała.
Kiedy niedawno nagle w środku nocy Lipowska źle się poczuła i zasłabła, syn Marcin Zaliwski (42 l.) przekonał ją, by poszła do lekarza i przebadała się. Okazało się, że serce w każdej chwili może odmówić jej posłuszeństwa!
- Lekarz zalecił jej natychmiastowe poddanie się zabiegowi wszczepienia bajpasów - mówi osoba z produkcji serialu "M jak Miłość", w którym aktorka już od 17 lat gra seniorkę rodziny Mostowiaków. - Operacja zaplanowana jest na początek października, Tereska bardzo się jej obawia, ale wierzy, że po niej szybko wróci do formy - zdradza informator "Życia na gorąco".
Przede wszystkim dlatego, że po zabiegu będzie miała wspaniałą opiekę, bo synowa Anna i syn Marcin już zaproponowali jej, by na czas rekonwalescencji zamieszkała z nimi.