Teresa Lipowska wystraszyła wszystkich swoim wyznaniem. Fani już postanowili
Teresa Lipowska (87 l.) od pewnego czasu daje do zrozumienia, że wolałaby bardziej wykorzystywać potencjał swojej postaci w serialu „M jak miłość”. W wywiadach wspomina, że scenarzyści nie mają pomysłu na jej wątek, a Barbara Mostowiak z osoby spajającej rodzinę, stała się bohaterką marginalną, a może nawet zbędną. Fani dobitnie dali do zrozumienia, co o tym myślą…
Teresa Lipowska minione 24 lata poświęciła budowaniu postaci Barbary Mostowiak w serialu "M jak miłość". Rola w telenoweli zapewniła aktorce popularność i grono oddanych fanów, jednak mocno ją zaszufladkowała.
Przez minione dwie dekady, odkąd związała się z "M jak miłość", zagrała tylko w trzech filmach.
Lipowska, chociaż nie ukrywa, że ma zastrzeżenia do kierunku, w jaki podąża jej serialowa bohaterka, to, ze względów ekonomicznych, musi kłaść uszy po sobie. Serialowa gaża stanowi mocną pozycję w budżecie aktorki. Jak wyznała w rozmowie z Wideoportalem:
"Gdybym miała tylko emeryturę, to miałabym biedę".
Ostatnio jednak Lipowska narzeka nie tylko na brak ciekawych wyzwań dla swojej bohaterki, lecz ogólne zmęczenie i zniechęcenie, które coraz częściej dopada ją również prywatnie.
Jak wyznała w podcaście "Gwiazdy Sołtysika", z czasem wiek nie jest już tylko cyferką w dokumentach:
"Mam jeszcze plany, jeszcze chciałabym wiele rzeczy zrobić, ale już wiele się nie da po prostu. Zdaję sobie sprawę, że pewnych rzeczy nie mogę robić i pewne choroby wieku starczego mnie dorywają. Tu mi strasznie krzyż nawala, a tu noga, a to głowa. Siadasz wtedy w fotelu, nalewasz sobie wody mineralnej i jest ciężko. Wtedy zdaję sobie sprawę, że ja mam już bardzo blisko do tego końca. Może to być rok, pięć i dziesięć też, bo w końcu Danusia Szaflarska umarła dosyć późno, ale to już jest końcóweczka. I to dobija".
Teresa Lipowska 14 lipca obchodziła 87. urodziny. Do wspomnianej przez nią Danuty Szaflarskiej, która w wieku 100 lat wciąż była aktywna zawodowo, trochę jej jeszcze brakuje.
Zresztą fani szybko dali Lipowskiej do zrozumienia, co sądzą o jej planie zwolnienia tempa. Pod opublikowanym na oficjalnym profilu instagramowym „M jak miłość” nagraniem, na którym Lipowska wspomina swoje początki w serialu, ukazały się pełne życzliwości komentarze:
„Najlepsza pani Basia, każdy by chciał taką babcię mieć, bo taka babcia to skarb”
„Kochana seniorka, gdy są sceny w "Grabinie”, to patrzę na te krzesełko, przy kuchence. Bardzo brakuje pana Witolda, Lucka. W końcu to od nich wszystko się zaczęło”.
„Supcio. Uwielbiam panią Teresę Lipowską. Bardzo lubię babcię Mostowiak. Bez niej to by nie było to samo”.
Czyli fani już podjęli decyzję… Teraz wystarczy tylko przekonać Lipowską.
Zobacz też:
Przejmujące doniesienia od Teresy Lipowskiej. "Mam już bardzo blisko do końca"
Lipowska ukrywała to latami. Teraz opowiedziała o wszystkim na antenie
Teresa Lipowska: "Mam poczucie, że dobrze przeżyłam swoje życie"