Teść Kondrata niespodziewanie "dołożył do pieca". Takiego zwrotu akcji nikt się nie spodziewał
Grzegorz Turnau (55 l.) znany jest z tego, że raczej rzadko wypowiada się w mediach i unika medialnego zamieszanie. Ostatnio jednak w teściu Marka Kondrata (77 l.) coś pękło. Tak ostry w swych osądach krakowski artysta nie były już dawno. Wygląda, że głośna afera dopiero się rozkręca...
Grzegorz Turnau to znany i ceniony muzyk z Krakowa. Choć swoje największe przeboje wylansował lata temu, nadal aktywnie koncertuje i tworzy nowe piosenki.
Wraz z żoną Maryną Barfuss unikają ścianek i medialnego zamieszania. Nie udało im się jednak to do końca, a to za sprawą córki Antoniny, która swego czasu wywołała niemałe poruszenie, gdy związała się ze starszym o 37 lat Marku Kodracie.
Choć początkowo złośliwi twierdzili, że to tylko przelotny romans aktora, okazało się że połączyło ich prawdziwe uczucie. Owocem ich miłości jest córeczka Helena, która przyszła na świat w 2018 roku.
Małżonkowie swoje życie zaczęli układać z dala od Polski, wyprowadzając się do słonecznej Hiszpanii. Ostatnio Marek wyjawił jednak, że pojawiły się problemy i wracają do kraju.
To z pewnością ucieszyło dziadków małej Helenki, bo teraz mają ją blisko siebie. Ostatnio Kondratowie spotkali się z teściem na manifestacji 4 czerwca, co chyba nieco ośmieliło milczącego dotychczas Turnaua do głośnego wypowiadania swych sądów.
Tak też było ostatnio, gdy muzyk ostro zareagował na kontrowersje związane z festiwalem w Opolu. Wielu artystów zaczęło bojkotować imprezę TVP, zarzucając stacji upolitycznienie i sianie propagandy.
Z wystąpieniem na scenie opolskiej nie mieli za to chociażby Kuba Badach, Kasia Cerekwicka czy Justyna Steczkowska. Szczególnie mężowi Kwaśniewskiej ostro się za to oberwało.
Jednym z największych krytyków występujących tam artystów okazał się Damian Maliszewski, jego wpis na Facebooku wywołał burzę.
"Sławku, Kubo, Justyno, ile kosztują wasze sumienia? 10, 20, 30, 50 tys.? Miejcie odwagę i powiedzcie nam, ile z naszych pieniędzy przytuliliście. Mamy prawo wiedzieć" - grzmiał dziennikarz.
Pod wpisem niespodziewanie udzielił się też teść Kondrata:
"Niech koleżanki i koledzy z klubu Opole 2023 przestaną udawać, że nie wiedzą, o co chodzi. TVP nie jest normalną telewizją, tylko propagandowym narzędziem bardzo niebezpiecznej partii politycznej. W nieporównanie większym stopniu i sile rażenia niż w PRL" - napisała Grzegorz Turnau.
Na tym jednak nie poprzestał i polecił też swoim odbiorcom wpis Maliszewskiego:
"Swoimi twarzami i (nierzadko) talentami firmujecie bardzo groźny nurt polityczny, któremu artyści (czyli ludzie wrażliwi, łatwi też do zranienia, często nieprzystosowani, po prostu 'inni') powinni się przeciwstawiać. I nie o Misię, Kisię, Konfacelę tu idzie, czy o Kubusia, tylko o to, co się będzie w tym kraju działo przez następne lata. Przeczytajcie to, co mówi Damian, uważnie, i zastanówcie się nad możliwościami, jakie daje wam świat. Jest świat poza Opolem" - podsumował Turnau.